Padł rekord na polskim rynku sztuki. Dzieło Abakanowicz wylicytowane za zawrotną kwotę
13,6 mln zł zapłacono za dzieło Magdaleny Abakanowicz pt. "Bambini" - 83 rzeźby przedstawiające sylwetki dziecięce - na aukcji Polswiss Artu. To nowy rekord na rynku dzieł sztuki w Polsce, a także najdrożej sprzedana praca Magdaleny Abakanowicz na świecie.
2021-12-08, 02:22
- Magdalena Abakanowicz pobiła swój własny rekord kolejnym rekordem. Praca licytowana była z 9 mln zł aż do 11 mln 300 tys. zł, co wraz z opłatami aukcyjnymi daje rekordową kwotę 13 617 361 zł - poinformowała Marta Rydzyńska, reprezentująca Dom Aukcyjny Polswiss Art.
"Bambini" to pierwsza praca Abakanowicz, której artystka nadała niespotykaną skalę. Powstała na przełomie 1998 i 1999 roku i była wówczas najliczniejszym spośród jej bezgłowych "tłumów" - cyklu ikonicznego dla światowej sztuki współczesnej.
"Bambini"
Praca powstała dla Palais-Royal Garden w Paryżu, ale po raz pierwszy była eksponowana na słynnej wystawie "Abakanowicz on the Roof" na dachu Metropolitan Muzeum of Art w Nowym Jorku. Praca była wielokrotnie wystawiana – w Berlinie, Paryżu, Warszawie (Opera Narodowa i Zamek Królewski), Nowym Jorku w Metropolitan Museum of Art oraz Marlborough Gallery, w Poznaniu, niemieckim Bad Homburg, Madrycie, Dusseldorfie, Mediolanie, w muzeum w Orońsku, ponownie w nowojorskim Marlborough Gallery, we Wrocławiu, we włoskim Chianti i w Timisoarze w Rumunii.
"Bambini" to monumentalna praca przedstawiająca jako jedna z naprawdę nielicznych, w wielkim dorobku Abakanowicz - postaci dziecięce. Grupa 83 postaci dziecięcych stanowi spójną całość, figury nigdy nie uległy rozproszeniu. Grupa "Bambini" należy do największych wielopostaciowych zespołów jakie Abakanowicz kiedykolwiek wykonała.
Słynne "abakany"
W połowie lat 70. Magdalena Abakanowicz zaczęła tworzyć pierwsze cykle rzeźb figuratywnych: "Postacie siedzące" (1974-1984) i "Plecy" (1976-1980). Była już wówczas artystką rozpoznawalną i wysoko cenioną w międzynarodowym środowisku artystycznym.
Tajemnicze, abstrakcyjne Abakany przyniosły Magdalenie Abakanowicz prestiżowe nagrody i otworzyły dla niej świat. Kolejnym cyklem, który wpisał ją na zawsze w rangę artystów światowej skali były właśnie "tłumy". "Te tłumy stoją w muzeach i publicznych kolekcjach wielu krajów. Z płótna, brązu, żeliwa, betonu. Stanowią znak trwającej obawy. Są konfrontacją z ilością i ze sobą samym. Są zaklęciem istniejącego tłumu, w który wprowadzam swój - nieruchomy" - pisała w 2002 r. Magdalena Abakanowicz.
kp
REKLAMA
REKLAMA