Pacyfikacja kopalni "Wujek". Prezes IPN: ta zbrodnia długo pozostawała nierozliczona
40 lat temu, dokładnie 16 grudnia 1981 roku, trzy dni po wprowadzeniu stanu wojennego, zomowcy otworzyli ogień do protestujących górników. Podczas pacyfikacji z siłami milicji i wojska śmierć poniosło dziewięciu górników. Jak powiedział prezes IPN dr Karol Nawrocki "ta zbrodnia długo pozostawała nierozliczona".
2021-12-16, 21:42
Dr Karol Nawrocki, który był gościem programu "Gość Wydarzeń" na antenie Polsatu i portalu Interia, odniósł się do obchodzonej dziś rocznicy masakry w kopalni "Wujek". W jego opinii nieosądzenie autorów stanu wojennego, którzy wydali rozkaz strzelania do górników, jest "symbolem zaniechania rozliczeń i dowodem problemu ze sprawiedliwością transformacyjną w Polsce".
Skazanie jednego z zomowców
Przypomniał też o niedawnym prawomocnym skazaniu jednego z zomowców, członka plutonu specjalnego, Romana S., który przez lata mieszkał w Niemczech.
W maju 2019 r. został zatrzymany w Chorwacji na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania i wydany przez to państwo stronie polskiej. Rok temu Sąd Okręgowy w Katowicach skazał go na 3,5 roku więzienia. Sąd Apelacyjny w Katowicach kilka miesięcy później utrzymał ten wyrok w mocy.
Dr Karol Nawrocki dodał, że ma nadzieję na ekstradycję z Niemiec kolejnego ukrywającego się zomowca, którego ekstradycja była do tej pory niemożliwa z powodu sprzeciwu niemieckiego wymiaru sprawiedliwości.
REKLAMA
- Mamy nadzieję, że niedługo postawimy tego człowieka przed wymiarem sprawiedliwości i pójdzie do więzienia za mordowanie polskich górników – stwierdził dr Nawrocki.
Zbrodnie stanu wojennego
Prezes IPN podkreślił, że dziś niemożliwe jest dokładne oszacowanie liczby ofiar stanu wojennego, ponieważ junta stanu wojennego dopuszczała się zbrodni skrytobójczych.
- System komunistyczny wytworzył straszną instytucję nazywaną niewyjaśnionymi okolicznościami śmierci, czyli niezidentyfikowanego mordercy, który mordował działaczy Solidarności i księży – powiedział dr Nawrocki.
W tym kontekście przypomniał, że niewyjaśnione pozostają zbrodnie popełnione nie tylko w czasie stanu wojennego, ale również kolejnych latach rządów komunistycznych.
REKLAMA
- Ustaliliśmy z panem prokuratorem Andrzejem Pozorskim, szefem Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, że wrócimy przynajmniej do kilku śledztw – powiedział prezes IPN.
Dr Karol Nawrocki stwierdził, że współpraca z prokuratorem Pozorskim w ciągu ostatnich miesięcy daje mu nadzieję na zwiększenie skuteczności działań Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (GKŚZpNP).
- Jeśli te działania nie przyniosą efektów, to ze zwolennika utrzymania Komisji w Instytucie Pamięci Narodowej, stanę się przeciwnikiem – powiedział.
Degradacja wojskowych
Prezes IPN poparł pomysł uchwalenia ustawy dotyczącej degradacji wojskowych członków junty, którzy sprawowali władzę w latach osiemdziesiątych.
REKLAMA
- Tego typu degradacja byłaby symbolicznym zadośćuczynieniem i sygnałem dla polskiej pamięci, że mieliśmy do czynienia z wojskowymi, którzy służyli obcej racji stanu – stwierdził.
Dodał, że nie używa wobec Jaruzelskiego "słowa »generał«, bo uznaję, że jest symbolem strasznego systemu komunistycznego z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, który mordował polskich patriotów przejawiających wielkie pragnienie wolności".
REKLAMA