82 lata temu Niemcy zamordowali 96 Polaków. Prezes IPN uczcił pamięć ofiar

W uroczystości, upamiętniającej ofiary tej mało znanej zbrodni, wziął udział prezes IPN Karol Nawrocki, który mówił, że pokazuje ona, iż niemieckie barbarzyństwo ma jeszcze wiele nieodkrytych kart.

Identyfikacja ofiar

Po ekshumacji udało się zidentyfikować tylko trzech mężczyzn, zamordowanych na Szwedzkich Górach. Karol Nawrocki dodał, że niezidentyfikowani są również sprawcy i wykonawcy egzekucji, wiadomo jedynie, iż były to niemieckie formacje okupacyjne.

Ciężarówki przywiozły na Szwedzkie Góry blisko sto osób, które zostały zastrzelone. Jak powiedział Karol Nawrocki, w dniu egzekucji był taki mróz, że zabitych nie można było normalnie pochować.

Egzekucja na Szwedzkich Górach, obok lepiej poznanej zbrodni w Wawrze, była jednym z pierwszych masowych mordów niemieckiego okupanta w okolicach Warszawy. Prezes IPN zapowiedział, że w planach jest dalsze dochodzenie w tej sprawie z udziałem Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

Bezwzględny mord

Niemcy dokonali mordu 6 stycznia 1940 roku. Okupanci po dokonanej niewiele wcześniej zbrodni w Wawrze - która odbiła się głośnym echem i wzmocniła opór Polaków - starali się nie dokonywać otwartych pacyfikacji.

Ofiary egzekucji zostały najprawdopodobniej wyselekcjonowane spośród więźniów z warszawskich aresztów. Siarczysty mróz nie pozwalał nawet na wykopanie dołu do zakopania ofiar egzekucji.

• "Prace odbędą się w 50 miejscach w Polsce i za granicą". Szwagrzyk o planach poszukiwań ofiar totalitaryzmów
• "Nie udało się im zabić polskiego genotypu wolności". Prezes IPN o stanie wojennym

dz