Incydent z udziałem ambasadora Rosji. Szef MSWiA: polskie władze nie rekomendowały składania kwiatów
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oświadczył, że polskie władze nie rekomendowały ambasadorowi Rosji składania kwiatów 9 maja w Warszawie.
2022-05-09, 16:25
"Policja umożliwiła ambasadorowi bezpieczny odjazd z miejsca zdarzenia. Zgromadzenie przeciwników rosyjskiej agresji na Ukrainę, gdzie każdego dnia dochodzi do zbrodni ludobójstwa było legalne. Emocje ukraińskich kobiet, biorących udział w manifestacji, których mężowie dzielnie walczą w obronie ojczyzny są zrozumiałe" - napisał na twitterze szef MSWiA.
Protesty przeciw Rosji
Stołeczna policja informuje, że przed godziną 12 była zmuszona interweniować na terenie Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich. Grupa osób manifestuje tam przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainie. Ambasador Rosji Siergiej Andriejew, który przybył do mauzoleum złożyć kwiaty, został oblany czerwoną substancją przez demonstrantów. Interweniowała policja. 9 maja Rosja obchodzi dzień zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami i zakończenie II wojny światowej.
Wydarzenia z udziałem ambasadora Rosji w Polsce potępił także szef polskiego MSZ. - Wydarzenie, do którego doszło dzisiaj, podczas składania wieńców przy grobach poległych żołnierzy sowieckich przez ambasadora Federacji Rosyjskiej, stanowi incydent, który nie powinien mieć miejsca, incydent ze wszech miar godny ubolewania - powiedział przebywający z wizytą w Iranie Zbigniew Rau. Minister spraw zagranicznych dodał, że dyplomaci mają szczególną ochronę, niezależnie od polityki, jaką prowadzą reprezentowane przez nich rządy.
- Ambasador Rosji oblany czerwoną substancją przed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich
- Zrujnowane miasto, tysiące ofiar. Zobacz, jak Rosjanie świętują "Dzień Zwycięstwa" w Mariupolu
- Kolejne kłamstwa Putina. Oskarża zachód o "prowadzenie przygotowań do operacji w Donbasie"
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
dz
REKLAMA