Zmiany w strukturze PiS. Sasin: chcemy być przede wszystkim bliżej wyborców
Zmiany w strukturze PiS, które obowiązują od 1 lipca mają służyć zbliżeniu partii do wyborców, bardziej owocnej wymianie poglądów oraz lepszej rozmowie z wyborcami - mówił podczas konferencji w Białymstoku wicepremier Jacek Sasin. Wskazał, że chodzi też o lepsze komunikowanie mieszkańcom regionu dotychczasowych osiągnięć pracy rządu w terenie.
2022-07-04, 17:02
Wicepremier Jacek Sasin przypomniał, że na mocy uchwały komitetu politycznego PiS, w Podlaskiem w strukturze partii zamiast jednego okręgu są teraz trzy mniejsze. Od 1 lipca pełnomocnikami okręgowymi zostali: Artur Kosicki (marszałek województwa), senator Jacek Bogucki oraz poseł Kazimierz Gwiazdowski. Opiekunem woj. podlaskiego został Sasin.
Kosicki odpowiada za okręg obejmujący miasto Białystok i powiaty białostocki i sokólski, Gwiazdowski za okręg obejmujący 10 powiatów: od Zambrowa po Sejny (w tym miasta Łomża i Suwałki), a Bogucki za okręg południowy z Bielskiem Podlaskim.
Jacek Sasin przypomniał, że zgodnie z przyjętymi zasadami, pełnomocnikami nie mogły zostać osoby z PiS, które są w rządzie. Dotychczasowym szefem struktur PiS w regionie był wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski.
- Ta zmiana ma przede wszystkim służyć zbliżeniu struktur naszej partii do ludzi, do wyborców, do Polaków (...) Chcemy, aby ta wymiana poglądów pomiędzy Polakami, między wyborcami, a naszymi politykami, naszymi strukturami partyjnymi była dużo bardziej owocna, żeby ta rozmowa mogła toczyć się lepiej. To mniejsze struktury będą temu właśnie dobrze służyć - mówił Sasin na konferencji prasowej.
REKLAMA
Zmiany w strukturze PiS. Lepszy kontakt z wyborcami
Wskazał, że chodzi też o lepsze komunikowanie mieszkańcom regionu dotychczasowych osiągnięć pracy rządu w terenie, funduszy jakie wpływają do województwa, inwestycji - jakie i z czego są realizowane. Podał, że do Podlaskiego z trzech kluczowych funduszy rządowych wpłynie 4,2 mld zł na różne inwestycje, a są one potrzebne bo województwo należy do najbiedniejszych w Polsce (mówił o piątym miejscu od końca) i wymaga zainteresowania od władzy centralnej. Przekonywał, że rząd PiS ma argumenty, które chce pokazać mieszkańcom regionu prezentując dotychczasowe osiągnięcia.
- Dlatego tak zmieniamy naszą strukturę, tak przybliżamy ją do ludzi, żeby ten kontakt mógł być kontaktem bardziej owocnym, dużo bardziej efektywnym, żebyśmy mogli tę prawdę o spuściźnie naszych rządów, o tym, co się w tym czasie wydarzyło Polakom, mieszkańcom Podlasia przekazywać - mówił Sasin.
Dodał, że PiS zależy także na tym, aby być partią "jeszcze bardziej masową", zapraszał do współpracy wszystkich chętnych podzielających poglądy i pomysły ugrupowania. Dodał że nowe okręgi są utworzone po to, by skuteczniej zabiegać właśnie o nowych członków PiS.
Zmiany w strukturze PiS. Opiekunowie regionów
O swojej roli opiekuna regionu podlaskiego powiedział, że zgodnie z przyjętą zasadą opiekunem jest osoba z zewnątrz, spoza regionu, wspomagająca. - W żadnym wypadku nie widzę siebie jako nadzorcy, jak niektórzy mówią. Nie widzę siebie również jako tego, który będzie tutaj zastępował w czymkolwiek i panów, którzy są liderami PiS w województwie podlaskim, aby im mówić, co mają robić. Oni doskonale wiedzą, co mają robić - powiedział Sasin.
REKLAMA
Poseł Kazimierz Gwiazdowski zapowiedział spotkania z mieszkańcami w poszczególnych miejscowościach, które mają być poświęcone dokonaniom PiS. - Myślę, że udało się właściwie dokonać wiele w tej Polsce powiatowo-gminnej, bo to jest widoczne - ocenił.
Artur Kosicki dodał, że chodzi o to, by "świadomość w społeczeństwie co do tego, co trafiło do województwa, co zostało zrobione na rzecz mieszkańców województwa podlaskiego, nie przez samorząd, a przez rząd PiS była jak największa".
- Poseł PiS reaguje na słowa Leszczyny. "Ktoś ma deficyt wiedzy ekonomicznej"
- Polityczny weekend. Dr hab. Sebastian Gajewski: coraz wyraźniej widać, jaka czeka nas kampania
- Krzysztof Karnkowski: główna narracja PO to negowanie wszystkich działań podejmowanych przez rząd
Zobacz także: dr Tomasz Herudziński, socjolog SGGW w Polskim Radiu 24 o wystąpieniach liderów partii
ASP
REKLAMA
REKLAMA