Migranci na granicy chcą pokonać zaporę. "Od białoruskich służb dostają m.in szlifierki"
Rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska przekazała, że migranci na granicy z Białorusią, którzy próbują pokonać zaporę są dobrze przygotowane. - To osoby zdeterminowane, wyposażone przez służby białoruskie w specjalne rękawiczki antypoślizgowe, drabiny teleskopowe, szlifierki - podkreśliła.
2022-07-18, 09:47
Rzeczniczka SG została zapytana o pojawiające się w sieci nagrania, na których widać migrantów wspinających się po przęsłach zapory na granicy polsko-białoruskiej.
- Tak, są to młodzi mężczyźni. Udawało im się przechodzić przez przęsła, ale tam gdzie nie ma jeszcze concertiny - powiedziała. Jak zaznaczyła, nie są to jednak przypadkowe osoby.
- To osoby dobrze przygotowane i zdeterminowane, wyposażone przez służby białoruskie w specjalne rękawiczki antypoślizgowe, drabiny teleskopowe, szlifierki. Nielegalne migracja jest doskonale zorganizowana przez stronę białoruską - podkreśliła por. Michalska.
Według rzeczniczki SG "strona białoruska zauważyła, że zapora jest skuteczną metodą ochrony granic".
REKLAMA
- Na razie gotowa jest bariera fizyczna, której powstanie już przynosi efekty, ale dla nas najważniejsza będzie elektronika, kamery, czujniki ruchu - dodała. Jak przypomniała, w miejscach, w których są rzeki, też będą wprowadzane nowe rozwiązania.
Zapora na granicy z Białorusią
Budowa zapory fizycznej na 187-kilometrowym odcinku granicy polsko-białoruskiej dobiega końca. Wstępnie miała się zakończyć do 30 czerwca, jednak później informowano, że na 7 km prace potrwają do połowy lipca. W miniony piątek por. Michalska przekazała, że prace wciąż trwają na ok. dwukilometrowym odcinku, a wykonawca deklaruje, że ukończy je do 23 lipca.
Oprócz pięciometrowej zapory fizycznej ze stalowych przęseł na granicy z Białorusią powstaje bariera elektroniczna, która zabezpieczy łącznie 202 km. Ma być gotowa do połowy września. Będzie miała kilka linii detekcji: kabel na zaporze, pod gruntem (aby wykrywać drgania) oraz system wizyjny na słupach co 100 metrów wzdłuż linii granicy z kamerami dziennymi, kamerami termowizyjnymi w systemie podczerwieni.
Koszt zapory fizycznej i elektronicznej to razem 1,6 mld złotych.
REKLAMA
- Lata łagru dla młodej prawniczki. Organizowała pomoc dla prześladowanych opozycjonistów
- Rozbito grupę przemycającą migrantów do UE. "Byli bezwzględni, zostawili osobę na pewną śmierć"
- Wyrok więzienia dla dziennikarki Biełsatu. Sąd skazał ją za "zdradę stanu"
Zobacz także: Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister spraw zagranicznych w Programie 1 Polskiego Radia
ASP
REKLAMA