"Odpowiedź na dezinformację". Żaryn o zespole ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej

Rozpoznawanie zagrożeń w przestrzeni informacyjnej jest nowym zjawiskiem. Trzeba budować system, który będzie wykrywał takie zagrożenia - powiedział w TVP Stanisław Żaryn pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.

2022-09-13, 11:11

"Odpowiedź na dezinformację". Żaryn o zespole ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/McLittle Stock

W rozmowie z dziennikarzem Telewizji Polskiej Stanisław Żaryn wyjaśniał, na czym będzie polegała praca nowego zespołu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.

- Chodzi przede wszystkim o neutralizowanie różnego rodzaju systemowych zdarzeń, które wykorzystują informacje lub też fałszywe informacje przeciwko Polsce i polskim interesom - objaśniał Stanisław Żaryn.

Rozpoznanie zagrożeń

W programie odpierał zarzuty sugerujące zespołowi działania cenzuralne w przestrzeni informacyjnej.

- Takie oskarżenia już się pojawiają i będą formułowane. My jednak nie zajmujemy się cenzurą. Zajmujemy się rozpoznaniem tego, co już jest zagrożeniem dla naszego państwa. Idziemy w ślad wielu krajów Unii Europejskiej, bo już duża część sojuszników powołała takie zespoły, które zajmują się komunikacją strategiczną - wskazał.

REKLAMA

W odpowiedzi na pytanie dziennikarza, czy będzie śledził zagraniczne media a w nich m.in fałszywe informacje nt. "polskich obozów" Stanisław Żaryn poinformował, że "to jest kampania, którą będziemy starali się identyfikować i wzmocnić działania neutralizujące przekaz".

- Trzeba obserwować różne kierunki w mediach. Tak media zachodnie, ale również media rosyjskie, bo to one głównie nadają ton walce informacyjnej przeciwko Polsce. Część takich wrogich tez, czy oddziaływania wrogiego, przenika do polskich mediów, głównie mediów społecznościowych. To wszystko jest na tyle skomplikowane, że potrzeba jest budowa systemu, który będzie to wszystko rozpoznawał - podkreślił.

Komunikacja i edukacja

Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej przybliżył główne kierunki działania zespołu.

- Przewiduję dwa główne kierunki działania. Po pierwsze komunikacja ze społeczeństwem. Wyjaśnianie, dlaczego różnego rodzaju tezy pojawiają się właśnie teraz. W jaki sposób one łączą się z różnego rodzaju działaniami politycznymi podejmowanymi przeciwko Polsce. Z drugiej strony działanie wewnątrz administracji po to, żeby lepiej rozumieć zagrożenia, które być może dopiero się pojawią - wyjaśnił.

REKLAMA


Odpowiedź na dezinformację

Odniósł się do również spraw krajowych związanych z Odrą i reparacjami.

- Tutaj będziemy starali się naszym zespołem wspomagać te instytucje, które są kluczowe, żeby odpowiadać na tego typu dezinformacje. Sprawa rzekomej rtęci w rzece, to była oczywista szkoda dla naszego państwa w momencie kryzysowym, takie momenty są bardzo ważne i kluczowe, żeby odpowiadać na tego typu dezinformacje i dbać o prawdziwy przekaz. Ten zespół, który dopiero zaczynamy tworzyć będzie odpowiedzialny również za neutralizowanie tego typu zdarzeń bądź też pomoc właściwym resortom, żeby potrafiły odpowiadać na dezinformacyjne działania - poinformował.

- Reparacje to temat, nad którym pracę dopiero zaczynamy. Oczywiście jest wiele takich tez, że nie warto się nawet starać, bo wszystko jest już załatwione. Moim zdaniem jest czas, żeby tę debatę rozpocząć i oczywiście będziemy wspierać wszystkie instytucje, które będą się reparacjami zajmować - dodał.

Czytaj także:

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej