Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn zaznaczył, że na Zachodzie coraz częściej aktywizują się środowiska, które domagają się de facto wycofania poparcia dla Ukrainy. "Wykorzystują do tego argumenty polityczne, ekonomiczne, fałszywie ujmowane kwestie bezpieczeństwa" - napisał na Twitterze Żaryn.
Szukanie korzyści Rosji
W jego ocenie takie działania będą się wzmagać. "Bez względu na ich naturę będą one stanowiły korzyść dla Rosji. I będą przez Rosję stymulowane, nagłaśniane i wykorzystywane" - podkreślił.
Dodał, że "Kremlowi zależy na tym, by Europa wycofała poparcie dla Ukrainy, zakończyła politykę sankcji, pozostawiła Ukrainę samą i wróciła do +normalnej+ współpracy gospodarczej z Rosją".
"Dla Rosji wywieranie presji na Zachód jest sprawą kluczową. Kreml będzie angażował duże zasoby, by manipulować zachodnimi krajami i wpływać na opinię publiczną w wątkach dotyczących wojny Rosji przeciwko Ukrainie" - napisał.
Środa to 196. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
Czytaj także:
pg