Fake newsem uderza w prezydenta. Współpracował z firmą wspierającą Putina

Jakub Bierzyński, PR-owiec kierujący polskim oddziałem firmy, która przez lata kreowała na Zachodzie pozytywny wizerunek Rosji, tym razem postanowił uderzyć w prezydenta Andrzeja Dudę. Aby to zrobić, uciekł się do dezinformacji, publikując jako aktualne zdjęcie z 2018 roku - informuje portal niezalezna.pl.

2022-09-22, 22:01

Fake newsem uderza w prezydenta. Współpracował z firmą wspierającą Putina
Jakub Bierzyński uderzył w prezydenta publikując na Twitterze fake newsa. Jego spółka współpracuje z firmą, która wspierała Putina. Foto: Georgejmclittle / shutterstock

Na zdjęciu, które na Twitterze wywołało żywą dyskusję i znaczne oburzenie, widzimy prezydenta Andrzeja Dudę ściskającego dłoń rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa. Sprawę przybliżył portal niezalezna.pl.

Fake newsem w prezydenta

"A tymczasem w Nowym Jorku. Czy należy podawać rękę czołowemu przedstawicielowi morderczego reżimu? Andrzej Duda, naprawdę??" - napisał Jakub Bierzyński, oznaczając głowę państwa polskiego.

Zdjęcie to nie jest jednak aktualne (co sugeruje słowo "tymczasem" w podpisie), a archiwalne. To fotografia z posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w 2018 roku.

Natychmiast zwrócili na to uwagę liczni użytkownicy Twittera, m.in. popularna użytkowniczka Emilia Kamińska, która dość często zajmuje się dekonstrukcją fake newsów, dezinformacji i manipulacji wrzucanych na Twittera przez polityków, dziennikarzy i działaczy politycznych.

REKLAMA

"Przypominam, że autor tego bezczelnego kłamstwa (...), czyli Jakub Bierzyński, to szef polskiego oddziału Omnicom - agencji PR, która latami kreowała na Zachodzie pozytywny wizerunek zbrodniarza Putina - napisała Emilia Kamińska.

Jego firma współpracowała ze spółką wspierającą Putina

Jak podaje portal niezalezna.pl, Jakub Bierzyński to "socjolog i PR-owiec znany z lewackich poglądów, były doradca Roberta Biedronia, a także jeden z założycieli SMG/KRC Poland, największej w Polsce agencji badań rynkowych".

Portal niezalezna.pl przypomina także, że opisywał "powiązania z Kremlem pewnej wpływowej grupy marketingowej. Pojawiało się tam nazwisko Bierzyńskiego". Chodzi o firmę Ketchum, która należy do światowej korporacji zajmującej się marketingiem Omnicom. "Ketchum niemal przez 9 lat pracowała dla rządu rosyjskiego, m.in. ocieplając wizerunek Władimira Putina i obsługując wizerunkowo Gazprom".

Jak podaje dalej portal, przez lata Ketchum starał się przekonywać dziennikarzy na całym świecie do pozytywnego przedstawiania Rosji - pisania o szczytach handlowych, firmach technologicznych, a także igrzyskach w Sochi. Firma prowadziła też strony internetowe i media społecznościowe o nazwie "thinkRussia", które promowały pozytywny obraz Rosji, unikając informacji o działaniach Rosji np. na Ukrainie.

REKLAMA

Tymczasem - podaje portal niezalezna.pl - do Omnicom Group w Polsce należą dwie agencje reklamowe. Jedna z nich - OMD - to firma, której prezesem jest właśnie Jakub Bierzycki.

niezalezna.pl, jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej