Uraz kręgosłupa po kopnięciu w plecy. Kolejna relacja dot. mobbingu w TVN

Były współpracownik TVN Kamil Różalski opublikował kolejną relację dot. nieprawidłowości w stacji. Jak wynika z jego wpisu na Twitterze, szef działu realizacji w TVN24 Piotr W. "w studio kopnął w plecy operatora". "Kopnięcie na tyle było silne, że doszło do urazu kręgosłupa" - napisał Różalski.

2022-10-25, 18:40

Uraz kręgosłupa po kopnięciu w plecy. Kolejna relacja dot. mobbingu w TVN
Kamil Różalski: szef działu realizacji TVN24 kopnął w plecy operatora. (...) Czy to są te najwyższe standardy na które powołuje się TVN?. Foto: DarSzach / Shutterstock.com

Do wpisu załączony jest tekst z relacją pokrzywdzonego operatora.

"O godz. 15:00 miałem mieć godzinną przerwę w pracy. Wtedy na zmianę przychodzą inni koledzy. Było wtedy wydanie specjalne »15 na żywo « z dużego studia. Zaproponowałem realizatorowi, że skoro nie ma obsługi do ramienia to siądę ma dżojstikach i »podojeżdżam« do stołu z kamerą. Wtedy pojawił się mój oprawca (Piotr) i kopnął mnie w plecy, w krzesło, na którym siedziałem" - czytamy.

"Czy to są te najwyższe standardy na które powołuje się TVN?" - skomentował na Twitterze Kamil Różalski.

Pokrzywdzony mężczyzna nie wyklucza wystąpienia o rentę

Operator przyznał, że był w szoku nie pamięta, co Piotr W. wówczas powiedział. Jak podkreślił, do dziś ponosi konsekwencje zdarzenia i ma problemy ze wstawaniem z łóżka czy wiązaniem butów.

REKLAMA

"Rozważam o wystąpienie świadczenia rehabilitacyjnego, a może nawet i rentę" - oświadczył mężczyzna.

Czytaj również:

W poniedziałek Kamil Różalski (który wraz z grupą innych współpracowników TVN wytoczył stacji proces) udostępnił z kolei nagranie, na którym Piotr W. mówi: "Ile razy przechodziłem przez studio i wyrzucałem kurtki do kosza na śmieci. Robiłem to tak, jak zasługuje na to…". W opinii Różalskiego, szef działu realizacji TVN24 jest mobberem, którego sprawę "zamieciono pod dywan".

Twitter, ms

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej