Prezydent Andrzej Duda podkreśla znaczenie współpracy w ramach NATO. "To największa gwarancja pokoju"
- Musimy rozwijać nasz potencjał obronny i wzmacniać współpracę w ramach NATO. Sojusz jest dziś największą gwarancją pokoju - podkreślił prezydent Andrzej Duda. - Trzeba być gotowym do obrony. Jeśli zademonstrujemy to partnerom z NATO, będą nam ufać - dodał.
2022-11-12, 00:07
Podczas wyemitowanej w piątek w TVP Info rozmowy z prezydentami Polski i Litwy Andrzejem Dudą i Gitanasem Nausedą, przywódców spytano m.in. o to, jak nasze kraje mogą chronić się przed zagrożeniami ze strony Rosji.
- Przede wszystkim musimy rozwijać nasz potencjał obronny i wzmacniać współpracę - odpowiedział prezydent Andrzej Duda, dodając, że ma na myśli nie tylko współpracę między Polską a Litwą, ale również współpracę euroatlantycką, w ramach NATO.
- Powinniśmy dbać o to, by Sojusz miał jak najwięcej wspólnych ćwiczeń, żeby był jak najbardziej obecny w naszej części Europy, bo dziś właśnie NATO jest największą gwarancją pokoju i bezpieczeństwa - podkreślił polski przywódca.
"Pokazaliśmy, że stoimy twardo"
Jak wskazywał, oprócz tego należy wzmacniać infrastrukturę, armię i wspierać się nawzajem. Dodał, że Polska wspomaga Litwę chociażby poprzez misję Air Policing. - Chcesz pokoju, szykuj się do wojny. Czyli uzbrajaj się, miej sprawne wojsko, pokaż, że potrafisz natychmiast zareagować - podkreślił prezydent.
REKLAMA
- Testem na to m.in. była hybrydowa operacja, którą prowadził reżim białoruski wspólnie z Kremlem, bo, nie czarujmy się, dziś na pewno możemy powiedzieć, że to było realizowane co najmniej w porozumieniu. (...) Przetrzymaliśmy to, daliśmy radę, pokazaliśmy, że stoimy twardo, że nie tylko chronimy naszą granicę, ale chronimy granicę UE, że nasz żołnierz się nie cofa - powiedział.
Andrzej Duda ocenił, że "to było niezwykle ważne po to, by ostudzić ewentualne zakusy jakichś działań, choćby dywersyjnych, w Polsce czy właśnie dalszych działań o charakterze hybrydowym przeciwko Polsce". Jak zaznaczył, było to z pewnością działanie skuteczne i bardzo ważne. Wskazał jednocześnie, że "musimy się przygotowywać i być dziś gotowi na to, że, niestety, kolejne takie akcje mogą nas spotkać w przyszłości".
Posłuchaj
"Modernizacja armii ogromnie przyspieszyła"
Dlatego - jak przypomniał prezydent - podjęto decyzje o "potężnych zakupach uzbrojenia dla naszej armii, o bardzo przyspieszonej modernizacji". Andrzej Duda wymienił w tym kontekście kupione w USA samoloty F-35, na które obecnie czekamy, czy systemy Patriot, które są już w Polsce obecne. Mówił również o śmigłowcach Black Hawk, śmigłowcach szturmowych Apache oraz podpisanych ostatnio kontraktach z Koreą Południową.
- Ta modernizacja ogromnie przyspieszyła i mamy absolutne przekonanie, że to jest najlepsza droga do tego, by się zabezpieczyć przed ewentualnością jakiejkolwiek rosyjskiej próby agresji - podkreślił prezydent.
REKLAMA
Jak zauważył, sytuacja na Ukrainie pokazuje, że "Rosja ma problemy w momencie, gdy staje naprzeciwko armii dobrze wyposażonej, o wysokiej jakości technicznej. - Chodzi o to, byśmy byli tak uzbrojeni, by Rosjanie widzieli, że nie opłaca nas się atakować - zaznaczył prezydent.
- Władze USA otwarte na szybsze dostawy broni. Szef MON o rozmowach z Lloydem Austinem
- Premier Morawiecki podczas ćwiczeń Puma-22. "Pokazują naszą jedność i solidarność"
Nauseda: musimy być gotowi do obrony
Prezydent Litwy Gitanas Nauseda wskazał z kolei, że art. 5. Traktatu Północnoatlantyckiego jest jednym z elementów naszej wspólnej obronności. - Ale powinniśmy zrobić wszystko, by nie trzeba było aktywować tego 5. artykułu. Musimy myśleć o tak silnym odstraszaniu, by agresor albo ci, którzy chcą sprawdzić naszą odporność (...), nie chcieli tego robić - podkreślił.
Nauseda przypomniał także o bardzo dobrych rezultatach, które przyniósł szczyt NATO w Madrycie. - Zostały zaspokojone nasze oczekiwania. Możemy mówić i o wdrażaniu elementów bezpieczeństwa powietrznego, musimy inwestować w systemy artyleryjskie, ale możemy również oczekiwać, że będzie większa pomoc militarna na Litwie, czyli będą brygady albo inne jednostki rozmieszczone na terytorium Litwy i to nie za kilka lat, ale jak najszybciej - zaznaczył Nauseda.
REKLAMA
- Musimy być gotowi do obrony i jeśli zademonstrujemy to naszym partnerom w NATO, to oni będą nam ufać (...) i pokażą całą moc NATO, gdyby taka była potrzeba - podkreślił prezydent Litwy. Przypomniał, że w lipcu 2023 roku szczyt NATO odbędzie się w naszym regionie, w Wilnie. Jak wskazywał, będzie to doskonała okazja do przedyskutowania w gronie "już nie 30, ale 32 członków NATO". - Mam nadzieję, że proces ratyfikacji odnośnie do wstąpienia Szwecji i Finlandii nie przedłuży się w czasie - zaznaczył.
- Wydaje mi się, że to jest doskonała okazja w następnym roku w Wilnie nie tylko zaprosić naszych partnerów do takiego projektu partnerstwa z Ukrainą, (...) ale też przygotować i przyjąć plany obrony regionalnej i inne decyzje, które doprowadzą do długotrwałego stabilnego pokoju - zaznaczył prezydent Litwy.
Zobacz także: szef MON Mariusz Błaszczak w "Sygnałach dnia"
jp/IAR/PAP/kor
REKLAMA