Piotr Gliński: w UE od lat podstawowym problemem jest deficyt demokracji

Piotr Gliński przyznał w Programie 3 Polskiego Radia, że "posiedzenie Rady UE ds. kultury poświęcone było przede wszystkim przyjęciu planu pracy UE w obszarze kultury na najbliższe trzy lata". - Dobra jest w planie pracy UE wizja Unii jako grupy samodzielnych państw, a nie budowa państwa europejskiego. O takie zapisy (o tożsamości) trzeba w UE walczyć, bo panuje tam nierozsądne zacieśnianie sojuszu, bez uwzględnienia ewolucyjnych zmian kulturowych - powiedział wicepremier.

- UE jest związkiem państw suwerennych i do takiego związku przystąpiliśmy. Będziemy bronić suwerenności, bo jest ona podstawą rozwoju wspólnot politycznych. Cała reszta to kwestie ideologiczne - zaznaczył.

"Jesteśmy od początku z Ukrainą"

Wicepremier zauważył, że "jesteśmy od początku z Ukrainą z powodów wynikających z serca i z interesu". - Ukraińcy walczą o przetrwanie i wspieramy ich, ale dla większości krajów ta wojna jest na antypodach, a nie u bram Europy. W UE od lat podstawowym problemem jest deficyt demokracji, tam rządzą urzędnicy i eksperci. W Kijowie decydują się losy Europy i jest on europejskim miastem kultury. Reakcja w UE była stonowana - mówił.

Jak dodał, "wraz z przedstawicielami krajów bałtyckich apelowałem do KE o zablokowanie wszystkich kanałów satelitarnych rosyjskiej propagandy. Niestety reakcje są powolne, działa nadal Rossija24 zarówno w obrębie Unii Europejskiej, jak i na okupowanych terytoriach na Ukrainie, co wzmacnia rosyjską propagandę".

• Zimowa wojna Putina. Stoltenberg: musimy spodziewać się kolejnych uchodźców z Ukrainy
• "Rosja dąży do kryzysu humanitarnego". Ekspert PISM o sytuacji na froncie na Ukrainie

dn/PR3