"Robimy co możemy, by złagodzić ból mieszkańców Ukrainy". Rycerze Kolumba przekazali paczki dla rodzin
Zakon Rycerzy Kolumba wysyła nowe wsparcie dla Ukrainy. To paczki świąteczne, w przygotowaniu których w Warszawie uczestniczył Najwyższy Rycerz Zakonu Patrick Kelly. Już wcześniej pomoc była niesiona nie tylko potrzebującym na terenie Ukrainy, ale również uchodźcom, którzy znaleźli schronienie w Polsce.
2022-12-08, 13:45
Nowe wsparcie zorganizowała Rada Zakonu Rycerzy Kolumba, która działa przy Parafii św. Klemensa Hofbauera na Warszawskiej Woli. Zakon Rycerzy Kolumba uruchomił tam Centrum Miłosierdzia. To jedno z sześciu takich miejsc w całej Polsce, które zapewnia stałą pomoc uchodźcom z Ukrainy. Teraz w Oratorium - jak nazywane jest warszawskie Centrum Miłosierdzia - przygotowano paczki, które w Konwoju Miłosierdzia wyruszą do ukraińskich rodzin.
- Przygotowujemy paczki pomocowe, które zostaną dostarczone na Ukrainę na czas Świąt Bożego Narodzenia, to paczki bożonarodzeniowe. Do tej pory Rycerzom Kolumba udało się przekazać już 100 tysięcy paczek dla rodzin w Ukrainie. To dla nas istotny kamień milowy w tym, co możemy zrobić, by złagodzić ból mieszkańców Ukrainy - mówi Patrick Kelly, Najwyższy Rycerz Zakonu.
Pomoc poszkodowanym i uchodźcom
Jak dodaje lider organizacji, Rycerze na całym świecie cały czas przygotowują "Konwoje Miłosierdzia" z paczkami pomocowymi, by pomóc poszkodowanym w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
- Gdy wybuchła wojna, w czasie 36 godzin uruchomiliśmy Fundusz Solidarności z Ukrainą, by pomagać uchodźcom. Przygotowaliśmy Centra Miłosierdzia w pobliżu polsko-ukraińskiej granicy oraz w innych miejscach wewnątrz Polski, by nieść niezbędną pomoc. Na przestrzeni ostatnich miesięcy miesiące ta pomoc odmienia sytuację uchodźców - mówi Kelly.
REKLAMA
To właśnie przez "Konwoje Miłosierdzia" Zakon wysłał ponad 1700 ton żywności i innych artykułów na Ukrainę. Pomoc przekazano w ponad 100 tysiącach paczek dla rodzin w całym kraju.
Rycerze Kolumba wyjaśniają, że zgromadzone w Funduszu Solidarności z Ukrainą środki pozwolą dać schronienie potrzebującym oraz sfinansować zakup żywności, środków medycznych, ubrań, chemii gospodarczej i innych niezbędnych produktów, zarówno dla mieszkańców Ukrainy, jak i uchodźców w Polsce. Organizacja podkreśla, że aby zapewnić szybką i skuteczną pomoc, współpracuje z Kościołem rzymsko- i greckokatolickim w Ukrainie, z diecezjami i radami Rycerzy w Polsce oraz międzynarodowymi organizacjami pomocy humanitarnej.
Rycerze Kolumba przygotowali paczki dla ukraińskich rodzin. Fot. Przemysław Goławski.
- Pomagamy Ukraińcom także w rozbrajaniu min przeciwpiechotnych. To bardzo delikatne zdanie, ale bardzo ważne dla prowadzenia upraw rolnych oraz by dodać odwagi mieszkańcom do powrotu do swoich domów na Ukrainie. To tylko niektóre z zadań, jakie realizujemy - zaznacza Najwyższy Rycerz Zakonu.
Długofalowa pomocowa
Niezbędna jest długofalowa pomoc, a nie jednorazowe akcje - wskazują Rycerze Kolumba. - Na naszej krajowej konwencji w USA na początku tego roku powiedziałem, że angażujemy się w Polsce i Ukrainie długoterminowo. Jesteśmy tutaj, aby pomóc narodowi ukraińskiemu, a także narodowi polskiemu, który pomaga narodowi ukraińskiemu. Takie podjęliśmy zobowiązanie - mówi Patrick Kelly.
REKLAMA
- Na Ukrainie jest 2000 członków Zakonu Rycerzy Kolumba. Mamy więc swoich ludzi na miejscu, wiemy, jak dostarczać pomoc tam, gdzie jest niezbędna. Nie jesteśmy agencją pomocową, która przyjeżdża w momencie kryzysu, a następnie opuszcza dane miejsce dwa miesiące później. Jesteśmy tu na dłużej, ponieważ nasi członkowie są tu obecni i są dotknięci obecnym kryzysem, ale także są elementem rozwiązania tego kryzysu - stwierdza.
Stałą pomoc mogą zapewnić powołane przez Zakon Centra Miłosierdzia, jak to na warszawskiej Woli. W pierwszych miesiącach wojny takie miejsca udzieliły pomocy ponad 300 tysiącom ukraińskich uchodźców przy granicy z Ukrainą. Przekazywano tam żywność oraz udzielano niezbędnej pomocy medycznej. Uchodźcy mogli się tam także po prostu ogrzać po wielogodzinnej ucieczce z terenów toczących się walk.
Od tego czasu Zakon ustanowił sześć Centrów Miłosierdzia w polskich parafiach. Ich celem jest udzielenie pomocy ukraińskim uchodźcom, stworzenie przestrzeni integracji z polskim społeczeństwem poprzez prowadzenie lekcji języka polskiego, zajęcia pozaszkolne oraz letnie programy dla dzieci, pomoc w poszukiwaniu pracy.
- W Centrach Miłosierdzia oferujemy pomoc we wszelkich potrzebach. To potrzeby materialne, potrzeby emocjonalne, ale i duchowe. Można tam uczestniczyć we Mszy Świętej, uzyskać wsparcie duchowe. Wiele osób z uchodźców, których spotkałem w Centrum Miłosierdzia w Warszawie to matki, których mężowie są na Ukrainie. Matki trafiły do Warszawy ze swoimi małymi dziećmi i mają ogromne potrzeby. Przesłanie, z jakim tu przybyłem to to, że nie są sami. Rycerze Kolumba są razem z Wami, by nieść pomoc w potrzebach materialnych i duchowych - mówi.
REKLAMA
Czytaj także:
Rycerze Kolumba są największą na świecie organizacją katolickich mężczyzn. Wspólnotę założył beatyfikowany w 2020 roku ks. Michael McGivney, który w 1882 r. w New Haven w Stanach Zjednoczonych zgromadził grupę mężczyzn pragnących wspierać się wzajemnie i formować w wierze katolickiej. Ich zasadami są: Miłosierdzie, Jedność, Braterstwo i Patriotyzm. Działają w kilkunastu państwach świata i gromadzą w swoich szeregach ponad 2 miliony mężczyzn. W Polsce obecni są od 17 lat i liczą 7 tys. członków działających w ponad 200 parafiach na terenie 30 diecezji.
Przemysław Goławski
REKLAMA