"Artysta szanujący widzów". Prezydent Duda wspomina Emiliana Kamińskiego

"Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o odejściu Emiliana Kamińskiego" - napisał prezydent Andrzej Duda. Dodał, że był to człowiek życzliwy ludziom, artysta szanujący widzów i uparty twórca-wizjoner.

2022-12-26, 15:03

"Artysta szanujący widzów". Prezydent Duda wspomina Emiliana Kamińskiego
Uroczystość wręczenia Medali Stulecia Odzyskanej Niepodległości osobom zasłużonym dla kultury polskiej. Foto: Mateusz Wlodarczyk / Forum

W poniedziałek rano w wieku 70 lat, po długiej i ciężkiej chorobie zmarł aktor i reżyser Emilian Kamiński. Jak poinformowała rzecznik prasowa Teatru Kamienica Patrycji Pawlik, artysta zmarł przy rodzinie w swoim domu w Józefowie.

"Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o odejściu Emiliana Kamińskiego. Aktor i reżyser, twórca warszawskiego Teatru Kamienica, w stanie wojennym jeden ze współtwórców Teatru Domowego. Ale przede wszystkim Człowiek życzliwy ludziom, Artysta szanujący widzów, uparty Twórca-Wizjoner. RIP" - napisał na Twitterze Andrzej Duda.

Emilian Kamiński to aktor i reżyser, założyciel Fundacji Atut i Teatru Kamienica w Warszawie, którego był dyrektorem. Zagrał ponad setkę ról teatralnych, filmowych i musicalowych. 23 grudnia wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński odznaczył Emiliana Kamińskiego złotym medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Praca u boku wielkich reżyserów 

Emilian Kamiński był absolwentem warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, którą ukończył z wyróżnieniem w 1975 r. Na scenie zadebiutował rolą Pawła w "Pierwszym dniu wolności" w reżyserii Tadeusza Łomnickiego w Teatrze na Woli.

REKLAMA

W kolejnych latach Emilian Kamiński trafił pod skrzydła Adama Hanuszkiewicza, ówczesnego dyrektora Teatru Narodowego, gdzie zagrał w wielu spektaklach, często będących inscenizacją klasyki, w tym w sztukach Fredry, Słowackiego, Mickiewicza, Kochanowskiego, Dostojewskiego, Moliera, Boccaccia oraz Moniuszki.

Od 1983 r. na 13 lat związał się z warszawskim Teatrem Ateneum, gdzie m.in. zadebiutował jako reżyser spektaklem "Słodkie miasto" Stephena Poliakoffa, był pomysłodawcą oraz współreżyserem (wraz z Wojciechem Młynarskim) słynnego spektaklu "Brel" według piosenek Jacquesa Brela. Występował także gościnnie w warszawskich teatrach: Komedia, Rozmaitości, Powszechnym im. Zygmunta Hübnera, Muzycznym Roma, Studio Buffo. W 1997 roku powrócił do Teatru Narodowego.

Inicjatywa Teatru Domowego

W stanie wojennym był jednym z współtwórców oraz wykonawców Teatru Domowego, który był formą sprzeciwu środowiska aktorskiego wobec reżimu. - To był teatr nielegalny, to był teatr, za który ścigali nas; tam groziło kilka lat więzienia, i to politycznego, także wszystko nie było takie proste - wspominał Kamiński. Dodał, że aktorzy musieli być bardzo ostrożni i stąd spektakle nie były rejestrowane, ani fotografowane i dlatego też nie ma po nich żadnego śladu.

Teatr Domowy zagrał swój spektakl po raz pierwszy 1 listopada 1982 r. w mieszkaniu Ewy Dałkowskiej. Wystawiono sztukę pt. "Przywracanie porządku", która opowiadała o więźniach stanu wojennego. Przedstawienie obejrzało wtedy ok. 40 widzów, następnie sztukę powtórzono jeszcze ok. 100 razy. W repertuarze było też przedstawienie komediowe, w którym pojawił się "Bluzg", pamflet na gen. Jaruzelskiego.

REKLAMA

Dorobek filmowy Emiliana Kamińskiego to kilkadziesiąt ról znanych zarówno z dużego ekranu, jak i z telewizji. Olbrzymią popularność przyniosła mu rola malarza Jerzego w ekranizacji powieści Kornela Makuszyńskiego "Szaleństwa Panny Ewy" (1985). Dużą sympatię publiczności przyniosła mu rola Bociana w komediach Jacka Bromskiego "U Pana Boga w ogródku" i "U Pana Boga za miedzą".

Czytaj także:

PAP/kmp 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej