Pieniądze z KPO mogą trafić do Polski wiosną 2023 roku. Minister ds. UE wyjaśnia

2022-12-30, 09:31

Pieniądze z KPO mogą trafić do Polski wiosną 2023 roku. Minister ds. UE wyjaśnia
Szymon Szynkowski vel Sęk: jeśli sprawa reformy sądownictwa zostanie załatwiona, to jest szansa, że późną wiosną środki z KPO by do Polski trafiły. Foto: Finecki/ Shutterstock

- Gdyby była jasność, że proponowane przez rząd rozwiązania ustawowe będą lada chwila przyjęte, to wniosek o wypłatę KPO mógłby zostać złożony w nieodległym terminie, a Komisja Europejska mogłaby przystąpić do jego rozpatrywania - mówił w Programie 1 Polskiego Radia minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk. - W takiej sytuacji późną wiosną mielibyśmy szansę na to, by te środki do Polski trafiły - dodał.

Na posiedzeniu Sejmu 11 stycznia ma odbyć się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym. Według autorów projektu wypełnia on kluczowy kamień milowy w sprawie Krajowego Planu Odbudowy.

- Największą przeszkodą, aby móc złożyć wniosek z przekonaniem, że będzie on sprawnie procedowany, to znaczy nie dalej, niż w ciągu dwóch miesięcy, które Komisja Europejska ma na ocenę takiego wniosku, Komisja pozytywnie go oceni i przystąpi do realizacji płatności, było - wskazywała na to Komisja Europejska - niewystarczające wypełnienie kwestii tzw. kamienia milowego "wymiar sprawiedliwości" - przypomniał w Programie 1 Polskiego Radia minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk.

Gość "Sygnałów dnia" zaznaczył, że "są jeszcze pomniejsze elementy, które powinny wypełnić trzy niezrealizowane kamienie milowe, ale one są na dobrej drodze do zakończenia".

Pierwsze przelewy możliwe na wiosnę

Minister ds. Unii Europejskiej zaznaczył, że polski rząd ma pisma z Komisji Europejskiej wskazujące, że "przyjęcie tego projektu będzie dobrą podstawą do wypełnienia kamienia milowego »wymiar sprawiedliwości«". - Poruszamy się bowiem w etapie, w którym nie mamy jeszcze do czynienia z oceną formalnego wniosku (...). Formalna procedura oceny kamieni milowych odbywa się po złożeniu wniosku. Nam niesłychanie na tym zależało, stąd mamy korespondencję wskazującą, że przyjęcie tego projektu wypełni kamień milowy "wymiar sprawiedliwości"- mówił polityk.

Wskazał też, że liczy na kompromis w sprawie reformy sądów między rządem, Solidarną Polską i prezydentem Andrzejem Dudą. Jak mówił, jeśli sprawa polskiego sądownictwa zostanie "rozwiązana", czyli "gdyby była jasność, że te [proponowane przez rząd - red.] rozwiązania ustawowe będą lada chwila przyjęte", to wniosek o wypłatę KPO "mógłby zostać złożony w nieodległym terminie", a Komisja Europejkska mogłaby przystąpić do jego rozpatyrywania.

Posłuchaj

Szymon Szynkowski vel Sęk: jeśli sprawa reofrmy sądownictwa zostanie załatwiona, to jest szansa, że późną wiosną środki z KPO by do Polski trafiły (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

W takie sytuacji - mówił Szymon Szynkowski vel Sęk - "późną wiosną mielibyśmy szansę na to, by te środki do Polski trafiły".

Czytaj także:

Projekt zmian w sądach w Sejmie

13 grudnia posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który, według autorów, ma wypełnić "kamień milowy" kluczowy dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Założenia projektu były negocjowane podczas rozmów ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.


(PAP) (PAP)

Dwa dni po złożeniu projektu prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w jego przygotowaniu ani nie konsultowano go z nim. Zaznaczył, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować. Zaapelował jednocześnie o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem.

Zgodnie z projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał NSA, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Propozycja nowelizacji przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także sposób badania bezstronności sędziego.

Jedynka, PAP, IAR/ mbl

kor

Polecane

Wróć do strony głównej