Wypadek radiowozu, w którym jechały nastolatki. Sprawę przejęła prokuratura okręgowa
- Śledztwo w sprawie wypadku radiowozu z dwiema nastolatkami w środku przejęła do dalszego prowadzenia Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Prokuratorzy zlecili m.in. przesłuchanie świadków oraz powołany w sprawie zostanie biegły w celu dokonania oceny obrażeń odniesionych przez pokrzywdzoną.
2023-01-10, 16:55
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz przekazała, że 5 stycznia Prokuratura Okręgowa w Warszawie przejęła do dalszego prowadzenia śledztwo Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie dotyczące spowodowania wypadku, jak również nieudzielenia pomocy.
- Prokuratura zaplanowała czynności w sprawie. Zlecono przesłuchanie świadków. Uzyskana zostanie także dokumentacja medyczna, jak również powołany zostanie biegły w celu dokonania oceny obrażeń odniesionych przez pokrzywdzoną - wyjaśniła prokurator.
Wcześniej rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak przekazał, że cały czas prowadzone są czynności dyscyplinarne w związku ze zdarzeniem w Dawidach Bankowych.
- Analiza zgromadzonego materiału została przedstawiona Komendantowi Stołecznemu Policji, który wczoraj podjął decyzję o przejęciu postępowania dyscyplinarnego. Jednocześnie zdecydował o zawieszeniu dowódcy patrolu - przekazał policjant.
REKLAMA
W ubiegły poniedziałek wieczorem funkcjonariusze z Pruszkowa otrzymali zgłoszenie dotyczące wypalania kabli. Pojechali na miejsce.
- Tego wypalania nie potwierdzili, natomiast było jakieś ognisko - przekazywała kom. Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Interwencja policji
Funkcjonariusze zakończyli interwencję i zabrali do radiowozu dwie nastolatki. W pewnym momencie w miejscowości Dawidy Bankowe (woj. mazowieckie) doszło do wypadku radiowozu. Funkcjonariusz stracił panowanie nad samochodem i auto uderzyło w drzewo. Dziewczyny same zgłosiły się na pogotowie, a potem jedna z nich pojechała do szpitala. Karetka została też wezwana na miejsce wypadku.
O zdarzeniu Komendant Powiatowy Policji w Pruszkowie poinformował Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, Prokuraturę, a także Komendanta Stołecznego Policji. - Stąd decyzja ze strony Komendanta Stołecznego Policji o skierowaniu na miejsce Wydziału Kontroli KSP. Po wykonaniu czynności wyjaśniających podjęto niezwłocznie decyzję o czynnościach dyscyplinarnych, bowiem nie ma żadnych wątpliwości, że w samochodzie znajdowały się osoby postronne - podkreślił wcześniej nadkomisarz Sylwester Marczak.
REKLAMA
Dodał, że dalsze decyzje w tej sprawie uzależnione są od ustaleń postępowania dyscyplinarnego i od ustaleń prokuratury w ramach prowadzonego śledztwa.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz przekazała PAP, że w ubiegłą środę zostało wszczęte śledztwo w Prokuraturze Rejonowej w Pruszkowie.
- Śledztwo dotyczy spowodowania wypadku oraz nieudzielenia pomocy - informowała wtedy prok. Skrzyniarz.
- Kierujesz pod wpływem alkoholu? Sejm zdecydował - stracisz auto
- Mniej wypadków śmiertelnych na drogach. "Trend pozytywny, ale wciąż potrzebna praca"
PAP,pkur
REKLAMA