Trudności w gaszeniu samochodów elektrycznych. Wąsik: strażacy testują specjalne płachty

Parlamentarzyści zwracali uwagę, że auta te są ukazywane jako ekologiczne, ale ich gaszenie zajmuje strażakom wiele godzin i wymaga dużych nakładów.

Dwa kontenery

Maciej Wąsik przyznał, że ministerstwo ma świadomość trudności występujących przy gaszeniu pojazdów z napędem elektrycznym, niezależnie od ich marki. Mówił, że głównym problemem przy tych działań jest znaczne zapotrzebowanie na wodę, która jest niezbędna do gaszenia i chłodzenia baterii znajdujących się w tego typu pojazdach.

Przypomniał, że jedną z metod gaszenia aut elektrycznych jest umieszczenie ich w specjalnym kontenerze wypełnionym wodą. W Polsce są jednak tylko dwa takie kontenery: w Warszawie i Krakowie.

Aktualizacja zasad

W czerwcu 2020 roku w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej wprowadzone zostały zasady postępowania podczas zdarzeń z samochodami osobowymi z napędem elektrycznym.

Maciej Wąsik przekazał, że został powołany zespół zadaniowy do aktualizacji wymienionych zasad m.in. uwzględniających rozszerzenie metod i technik gaszenia pojazdów elektrycznych.

Posłuchaj

Maciej Wąsik o gaszeniu pojazdów o napędzie elektrycznym (IAR) 0:21

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Statystyki pożarowe

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik poinformował, że w Polsce odnotowuje się niewielką liczbę pożarów pojazdów elektrycznych. W ubiegłym roku było ich 10. Dla porównania pożarów aut spalinowych odnotowano ponad 8 tysięcy 300.

Średni czas działań gaśniczych przy pożarach pojazdów elektrycznych wyniósł 1,5 godziny, a najdłuższy jaki odnotowano- ponad 9 godzin.

• Liczba pojazdów elektrycznych w Polsce potroiła się w ciągu dwóch lat. PSPA podał najnowsze dane
• Pożar Tesli w Piotrkowie Trybunalskim. Strażacy gasili auto przez pięć godzin [NAGRANIE]

IAR/fc