Krytyka, tłumaczenia i... pochwały. Kolejni politycy oceniają słowa Sikorskiego

2023-01-24, 13:03

Krytyka, tłumaczenia i... pochwały. Kolejni politycy oceniają słowa Sikorskiego
Słowa Radosława Sikorskiego wywołały burzę w sieci. Foto: ŁD/ FORUM

Nie milkną komentarze po wypowiedzi posła do Parlamentu Europejskiego z ramienia PO, Radosława Sikorskiego, na temat wojny na Ukrainie. Wobec europosła nie będą wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne - zapowiedział sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński. Byłego szefa MSZ krytykują politycy obozu rządzącego, niektórzy politycy PO próbują tłumaczyć swego kolegę, inni zaś mu przyklaskują. 

W poniedziałek rano Radosław Sikorski był gościem Radia ZET. W trakcie rozmowy poruszono m.in. temat wojny na Ukrainie. Polityk PO, były szef MSZ, został zapytany, czy wierzy w to, że rząd PiS myślał przez chwilę o rozbiorze Ukrainy.

- Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo (prezydenta Ukrainy Wołodymyra) Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być - odpowiedział Sikorski.

Krytyka ze strony obozu rządzącego

Wypowiedź Radosława Sikorskiego jest szeroko komentowana, zarówno w kręgach obozu rządzącego, jak i dziennikarzy.

- To skandaliczna i niebywała wypowiedź, i to z ust byłego ministra obrony narodowej - powiedział na antenie Programu 1 Polskiego Radia wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz.

- Stała się rzecz bardzo szkodliwa dla Polski - oceniał z kolei wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. - To jest rzecz absolutnie skandaliczna, to są tezy żywcem wyjęte z propagandy rosyjskiej, dokładnie to samo opowiadał Siergiej Ławrow. Rosjanie takie rzeczy wykorzystują. Widziałem wpis rzeczniczki Kremla, że oto mamy ostateczny dowód na to, że Polska rzeczywiście chciała dokonać rozbioru Ukrainy. To fatalne, szkodliwe działanie - wskazał. 

- Taką narrację stosuje propaganda putinowska - stwierdził z kolei na antenie Programu 3 Polskiego Radia wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. - To skandaliczne słowa i ręce mi opadają, bo to kontynuacja polityki Tuska, czyli pobłażanie rosyjskiej polityce. To niebezpieczne, ponieważ mówi to główny polityk obozu opozycji, która chce przejąć w Polsce władzę - ocenił.

Posłuchaj

Jacek Sasin o słowach Radosława Sikorskiego (IAR) 0:33
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także: 

Poseł PO: nie powiedział strasznych rzeczy

Łagodniej słowa byłego ministra polskich spraw zagranicznych oceniają koalicyjni koledzy. - Nie doczytałem się tam jakichś strasznych rzeczy - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PO Artur Łącki. - Chociaż trzeba powiedzieć, że pan Radosław Sikorski jest tak obserwowany przez stronę rządową, posłów PiS-u i rządzących, że powinien zważać na każde słowo, które mówi - dodał.

- Nie zgadzam się z tym, co powiedział Radosław Sikorski - przyznała w Programie 1 Polskiego Radia wiceprzewodnicząca klubu Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer. - Uważam, że te słowa nie miały sensu - przyznała Katarzyna Lubnauer. - Patrząc na naszą scenę polityczną, która jest bardzo głęboko podzielona, to jedyna sprawa, w której wspólnym głosem mówią opozycja i rządzący, to kwestia Ukrainy - dodała.

- Powinniśmy w tych sprawach wypowiadać się bardzo oszczędnie. Nawet jeśli ktoś ma jakieś podejrzenia czy też swoje zdanie, to tego typu publiczne głoszenie niestety może być wykorzystane przez propagandę zarówno PiS-owską, jak również przez naszych nieprzyjaciół z zagranicy - podkreślił, jeszcze w poniedziałek, wiceprzewodniczący PO Borys Budka. 

Czytaj także: 

Odpowiedzialność dyscyplinarna Sikorskiego? Kierwiński zaprzecza

- Myślę, że ta wypowiedź była niepotrzebna. To nie jest moja poetyka. Radosław Sikorski ma taką poetykę opisu PiS-u - argumentował we wtorek w rozmowie z WP.pl sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.

- Za pojedyncze wypowiedzi nie wyciąga się nadzwyczajnych konsekwencji - dodał, pytany, czy były szef MSZ poniesie konsekwencje swojej wypowiedzi.

"Myślę tak samo, jak Sikorski"

"Myślę tak samo jak Radosław Sikorski. Wzywam Mateusza Morawieckiego do powiedzenia nam prawdy na ten temat, bo poszlaki są znaczące, że właśnie tak było" - w takich słowach były minister finansów skomentował słowa Radosława Sikorskiego, które nie tylko wywołały polityczną burzę, ale stały się pożywką dla rosyjskiej propagandy.

"Nie tylko Sikorski"

Radosław Sikorski nie jest jedynym politykiem związanym z PO, którego wypowiedzi odbiły się echem w parlamentarnych ławach Strasburga. O "szkalowanie Polski", za sprawą rozsyłanego eurodeputowanym listu, oskarżył Janinę Ochojską europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki.

Janina Ochojska alarmuje w nim ws. sytuacji w Polsce i chwali lewicowych aktywistów, którzy wspierają nielegalnych imigrantów. Do wiadomości załącza raport dotyczący wydarzeń między Polską i Białorusią - jak czytamy - "z perspektywy cudzoziemców" próbujących dostać się na terytorium Unii Europejskiej.

Czytaj także: 

PolskieRadio24.pl, Polskie Radio 24, WP.pl, PAP/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej