Mateusz Morawiecki pogratulował Petrowi Pavlowi. "Razem możemy wiele osiągnąć"

2023-01-28, 20:17

Mateusz Morawiecki pogratulował Petrowi Pavlowi. "Razem możemy wiele osiągnąć"
Premier Mateusz Morawiecki pogratulował Petrowi Pavlowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Foto: PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Premier Mateusz Morawiecki pogratulował Petrowi Pavelowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Podkreślił, że bilateralna współpraca przyczyni się do zwiększenia poziomu bezpieczeństwa w regionie.

"Gratuluję Petrowi Pavelowi zwycięstwa w wyborach. Polsko-czeskie partnerstwo jest gwarantem bezpieczeństwa naszego regionu. Razem możemy wiele osiągnąć" - napisał premier Mateusz Morawiecki na Twitterze.

Wyniki wyborów w Czechach

W sobotę Czeska Agencja Informacyjna (CzTK) podała, że nowym czeskim prezydentem zostanie Petr Pavel. Po przeliczeniu głosów z ponad 85 proc. obwodów wyborczych były dowódca czeskiej armii i były szef Komitetu Wojskowego NATO otrzymał blisko 57 proc. głosów. Na byłego premiera Andreja Babisza, jednego z najbogatszych Czechów, zagłosowało 43 proc. wyborców.

Petr Pavel urodził się w 1961 r. Uczył się w szkole oficerskiej i na kursie wywiadu, na którym był przewodniczącym komórki Komunistycznej Partii Czechosłowacji. - Urodziłem się w rodzinie, w której przynależność do partii komunistycznej była uważana za rzecz normalną - stwierdził w jednym z przedwyborczych wywiadów. Z partii wystąpił po aksamitnej rewolucji w 1989 r., w wojsku pozostał i robił w nim karierę, która przyspieszyła po udziale w misji UNPROFOR.

Podpułkownik Pavel wraz z grupą wojskowych ochotników doprowadził do uwolnienia ponad 50 francuskich żołnierzy, którzy nie mogli opuścić bazy w Serbskiej Krainie. Ukończył brytyjskie kursy wojskowe dla wyższych oficerów w Wielkiej Brytanii. W latach 2012-2015 był szefem Sztabu Generalnego, a później szefem Komitetu Wojskowego NATO. W 2018 r. zakończył służbę w Brukseli i przeszedł na emeryturę w stopniu generała armii, co jest najwyższym stopniem wojskowym w Czechach.

Największe kontrowersje w kampanii wyborczej budziła kwestia jego członkostwa w partii i udziale w kursie wywiadu.

Po przeliczeniu wszystkich głosów w poniedziałek przebieg wyborów oceni Państwowa Komisja Wyborcza.

Wyniki mają zostać opublikowane we wtorek w Dzienniku Urzędowym. Przyszły prezydent obejmie funkcję w marcu po zaprzysiężeniu przed połączonymi izbami Parlamentu.

Zobacz także:

jp/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej