Minister Czarnek reaguje na materiał TVN: stek bzdur i kłamstw
Przemysław Czarnek mówił w "Gościu Wiadomości" w TVP Info o krytyce przekazania wsparcia przez MEiN na stowarzyszenia i fundacje. Jak podkreślił szef resortu edukacji, krytykujący jego, a także red. Bronisława Wildsteina TVN posługuje się "bezczelnymi kłamstwami" i "stekiem bzdur".
2023-02-06, 21:52
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek został zapytany w TVP Info m.in. o pieniądze dla organizacji pozarządowych przeznaczone na zakup nieruchomości w konkursie Ministerstwa Edukacji i Nauki "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania". W ubiegłym tygodniu portal TVN24 opublikował artykuł z listą nieruchomości i organizacji, które dostały dotacje na ich zakup w ramach konkursu MEiN.
Przemysław Czarnek: przekazaliśmy 40 mln na organizacje z wielkim dorobkiem
Przemysław Czarnek zapewnił, że wśród beneficjentów konkursu nie ma nikogo z jego znajomych ani żadnego stowarzyszenia, którym "zawiaduje ktokolwiek z PiS". - Jest wiele przekłamań, jest wiele hejtu na te stowarzyszenia i fundacje, które wykonują znakomitą pracę w terenie, a które zostały obrzucone błotem w całej Polsce, które są hejtowane w mediach społecznościowych przez dwie posłanki i przez jedną stację, której przez litość nie będę wymieniał. To jest szaleństwo - ocenił.
- Weźmy pod uwagę fakt, że przez trzy dekady miliardy złotych z publicznych pieniędzy - z czego na przykład w mieście stołecznym Warszawa 280 mln zł rocznie - idzie na fundacje, na jakieś również bojówki uliczne, jakieś gry uliczne i tak dalej (...) - a my przekazujemy 40 mln zł na 45 organizacji, z czego niektóre naprawdę z wielkim dorobkiem, dlatego dostały potężne dofinansowanie, jak np. Fundacja Polska Wielki Projekt, i to jeszcze na siedzibę, nie do kieszeni - zaakcentował Czarnek.
Jak zastrzegł, "to nie jest tak, że się daje komuś pieniądze do kieszeni i nie wiadomo, gdzie te pieniądze poszły, tylko na konkretny, trwały produkt w postaci siedziby".
REKLAMA
Czarnek: w TVN-ie padły bezczelne kłamstwa i pomówienia
Odniósł się też do zarzutów TVN-u na temat red. Bronisława Wildsteina i jego związków z Fundacją Polska Wielki Projekt.
- Kłamstwa bezczelne. Słyszę o panu redaktorze Wildsteinie w "Faktach" TVN-u bezczelne pomówienia, że to jego fundacja, bo dostał od niej nagrodę trzy lata temu albo jako wybitny znawca tematu Trójmorza zasiadał w radzie programowej Kongresu, a nie Fundacji. Samymi kłamstwami i stekami bzdur posługują się państwo w TVN-ie i panie posłanki. Ale to nie na szkodę moją i rządu Zjednoczonej Prawicy, ale na szkodę tych stowarzyszeń i fundacji, które od wielu lat robią wielkie rzeczy - mówił Przemysław Czarnek.
Zapytany o to, dlaczego opozycja nie krytykuje, kiedy prawie 300 mln zł wydawane jest na lewicowe organizacje pozarządowe, odpowiedział, że "(opozycja) uznała, że zawładnęła sektor trzeci". - Organizacje pozarządowe są tylko pod ich kontrolą - lewicowe, lewackie albo liberalne - i dlatego tym chcą rządzić Polską i tym wpływać na opinię publiczną (...) i myśleli, że organizacjom konserwatywnym po prostu środków finansowych nikt dawać nie będzie - mówił.
"Zapytam prezydentów wielkich miast o wynajem lokali lewicowym fundacjom"
Czarnek zapowiedział, że zamierza zapytać prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz, prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka i prezydentów innych wielkich miast, za ile wynajmują powierzchnie fundacjom i stowarzyszeniom lewicowym. - Dlaczego jest to wartość wielokrotnie niższa, niż wartość rynkowa wynajmu tych powierzchni w centrum stolicy czy w centrum Gdańska? - pytał.
REKLAMA
Dodał, że będzie pytał "ile jest takich fundacji i jakiej proweniencji". - Tamte fundacje nie potrzebują własnej siedziby. Wiecie dlaczego? Dlatego, że dostają te siedziby znakomicie wyposażone i wyremontowane przez miasto za pieniądze wielokrotnie niższe. Komitet Obrony Demokracji był tego najlepszym przykładem (...). Jeśli ktoś ma tak hojnych sponsorów z budżetów miejskich, z pieniędzy publicznych, bo to są pieniądze podatników polskich, to nie musi mieć siedziby - podkreślił.
Radni PiS pytają o wsparcie fundacji przez Warszawę
W poniedziałek podczas konferencji prasowej radni PiS poinformowali, ze złożą dwie interpelacje, w których zapytają prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o fundusze z budżetu miasta przekazane różnym fundacjom i stowarzyszeniom. Chcą też informacji, jakie lokale są wynajmowane tym organizacjom po preferencyjnych cenach.
Przewodniczący klubu radnych PiS Dariusz Figura przekazał, że w roku 2021 z budżetu miasta na finansowanie rozmaitych organizacji pozarządowych, podmiotów spoza sektora finansów publicznych, wydano 282 mln zł na 2960 rozmaitych projektów. Podkreślił, że wiele pieniędzy zostało wydanych na inicjatywy ze wszech miar godne poparcia, "natomiast część tej kwoty został przekazana na projekty, które budzą nasze wątpliwości".
- Wotum nieufności wobec Przemysława Czarnka? Ryszard Terlecki: obronimy naszego ministra
- Spór o dotacje MEiN. Porzucek: nie ważne kto je dostaje, ale czy będzie realizował zadania społeczne
PAP/wPolityce.pl/jmo
REKLAMA