"Nieludzki wyrok białoruskiego reżimu". Premier Morawiecki o procesie Poczobuta

Premier Mateusz Morawiecki napisał, że 8 lat więzienia dla Andrzeja Poczobuta to nieludzki wyrok białoruskiego reżimu. - To kolejny akt prześladowania Polaków na Białorusi. Zrobimy wszystko, by pomóc polskiemu dziennikarzowi, odważnie pokazującemu prawdę - napisał na Twitterze premier.

2023-02-08, 14:05

"Nieludzki wyrok białoruskiego reżimu". Premier Morawiecki o procesie Poczobuta
Według białoruskiego sądu Poczobut miał m.in. "wzywać do działań na szkodę Białorusi". Foto: Anatol Chomicz/Forum

W późniejszym wpisie na Facebooku premier Morawiecki podkreślił, że Andrzej Poczobut otrzymał wyrok "za prawdę". "Skandaliczny, urągający wszelkim standardom cywilizowanego państwa prawa i europejskim normom, antydemokratyczny i jednoznacznie polityczny, wycelowany w Polskę wyrok to sygnał, że białoruski reżim nie cofnie się przed niczym, by zniszczyć wolność słowa" - podkreślił.

Premier zauważył, że "to kolejny akt w kampanii oszczerstw wobec Polaków na Białorusi". Jak wskazał, "represje wobec wszystkich, którzy nie zgadzają się ze zbrodniczą polityką (Alaksandra) Łukaszenki, powinny spotkać się ze stanowczym i jednogłośnym potępieniem całej międzynarodowej społeczności". "Zrobimy wszystko, by pomóc polskiemu dziennikarzowi, odważnie walczącemu o wolną Białoruś" - zadeklarował premier.

Poczobut ma trafić do więzienia o zaostrzonym rygorze

Sędzia Grodzieńskiego Sądu Obwodowego ogłosił w środę wyrok ośmiu lat więzienia o zaostrzonym rygorze dla działacza mniejszości polskiej i dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Polityczny proces toczył się od 16 stycznia. Poczobut przebywa za kratami od blisko dwóch lat.

Według białoruskiego sądu Poczobut miał "wzywać do działań na szkodę Białorusi" za pośrednictwem publikacji w mediach i internecie, a także popełnić "celowe działania, mające na celu wzniecanie wrogości i nienawiści na tle narodowościowym, religijnym i społecznym". Środowy wyrok sądu nie jest prawomocny.

REKLAMA

Działanie polskich władz ws. uwolnienia Poczobuta

Organizacje praw człowieka uznają Poczobuta za więźnia politycznego, a postępowanie wobec niego - za motywowane politycznie. Władze Polski oraz społeczność międzynarodowa apelują do władz Białorusi o uwolnienie aktywisty oraz zaprzestanie represji przedstawicieli mniejszości.

W środę do sali sądowej w Grodnie wpuszczono tylko rodzinę oraz przedstawicieli białoruskich mediów państwowych. Pozostałe osoby, które przybyły do sądu, oczekiwały pod drzwiami. Proces Poczobuta rozpoczął się 16 stycznia i toczył się przed sądem obwodowym w Grodnie. Rozprawy były utajnione, o czym zdecydował sędzia Dzmitryj Bubienczyk na wniosek prokuratora.

49-letni Andrzej Poczobut, działacz polskiej mniejszości, członek władz Związku Polaków na Białorusi i znany dziennikarz z Grodna, został zatrzymany w marcu 2021 r. i od tamtej pory stale przebywa w areszcie. Nie miał możliwości spotkania z rodziną.

REKLAMA

Zobacz także:

PAP/ka/asp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej