Andrzej Poczobut skazany na 8 lat więzienia. MSZ: skandaliczny wyrok, motywowany politycznie

Sąd w Grodnie skazał Andrzeja Poczobuta na 8 lat więzienia. Działacz Związku Polaków na Białorusi został oskarżony przez reżim o "wzniecanie nienawiści" i "działanie na szkodę państwa, poprzez wzywanie do nakładania sankcji".

2023-02-08, 12:48

Andrzej Poczobut skazany na 8 lat więzienia. MSZ: skandaliczny wyrok, motywowany politycznie
Andrzej Poczobut na początku procecsu. Foto: CTVBY / kadr z wideo / https://www.youtube.com/watch?v=q9ZCXF2ADiM&t=2s

Do sali sądowej wpuszczono tylko rodzinę oraz przedstawicieli białoruskich mediów państwowych.

Andrzej Poczobut przebywa za kratami od marca 2021 roku. Reżim próbował go nakłonić do wyjazdu z Białorusi, ale działacz polskiej mniejszości odmówił. Nie zgodził się też na wysłanie prośby o ułaskawienie do dyktatora Aleksandra Łukaszenki.

W tym czasie ani razu nie miał możliwości kontaktu z bliskimi, nawet w rozmowie telefonicznej.

Polityczny proces

Organizacje praw człowieka uznają Poczobuta za więźnia politycznego, a postępowanie wobec niego – za motywowane politycznie. Władze Polski oraz społeczność międzynarodowa apelują do władz Białorusi o uwolnienie aktywisty oraz zaprzestanie represji przedstawicieli mniejszości.

REKLAMA

Po rozpoczęciu procesu polskie MSZ po raz kolejny zaapelowało o uwolnienie Poczobuta i powtórzyło, że jest on niewinny, a prowadzone przeciwko niemu postępowanie jest motywowane polityczne. Resort spraw zagranicznych zapewnia, że władze RP stale podejmują działania, w tym niepubliczne, na rzecz uwolnienia aktywisty polskiej mniejszości.

Były konsul RP w Grodnie Jarosław Książek nazwał Andrzeja Poczobuta "człowiekiem niezłomnego charakteru", który wiele wycierpiał, ale "ducha zachował". W ocenie białoruskich opozycjonistów proces działacza Związku Polaków i wyrok skazujący, to elementy represji reżimu łukaszenkowskiego wobec polskiej mniejszości, która nie poddała się indoktrynacji i nie wyrzekła się historii i tradycji przodków.

Poczobut starannie przygotowywał się do procesu, wierząc, że będzie mógł publicznie przedstawić swoje racje i absurdalność zarzutów. Sędzia Bubienczyk już na pierwszej rozprawie postanowił jednak, że postępowanie sądowe będzie się toczyć za zamkniętymi drzwiami.

Posłuchaj

W ocenie obrońców praw człowieka, wyrok jest motywowany politycznie. (Maciej Jastrzębsk/IAR) 0:54
+
Dodaj do playlisty

Represje i aresztowania

Wraz z Poczobutem w marcu 2021 r. aresztowane zostały także: szefowa zdelegalizowanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys, Irena Biernacka i Maria Tiszkowska z ZPB, a także Anna Paniszewa, działaczka mniejszości z Brześcia. Borys została w marcu 2022 r. wypuszczona z aresztu, lecz wciąż jest objęta sprawą karną, a jej status nie jest jasny.

REKLAMA

Biernacka, Tiszkowska i Paniszewa zdołały w 2021 r. opuścić Białoruś dzięki staraniom polskich władz. Nie mają jednak możliwości powrotu do kraju, którego są obywatelkami. Według dostępnych informacji Poczobut był namawiany do zwrócenia się do Alaksandra Łukaszenki z prośbą o ułaskawienie, jednak odmówił.

Od października działacz polskiej mniejszości jest przetrzymywany w grodzieńskim areszcie przy więzieniu nr 1. Wcześniej Poczobut przebywał w aresztach w Żodzinie i w Mińsku. Władze Białorusi umieściły aktywistę na „liście osób zaangażowanych w terroryzm”.

Reakcja polskiego MSZ

"Potępiamy niesprawiedliwy wyrok wydany przez sąd autorytarnego państwa. Andrzej Poczobut to polski i białoruski patriota. Stoimy za nim i będziemy stać. Nadejdzie dzień kiedy wolny Andrzej Poczobut i białoruscy Polacy będą mogli żyć na wolnej Białorusi" - skomentował w mediach społecznościowych Jasina.

Czytaj także:

PAP/IAR/Maciej Jastrzębski/as

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej