Mateusz Morawiecki przyjął dymisję Jacka Żalka. "Dla dobra toczącego się postępowania"
W czwartek Jacek Żalek, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, podał się do dymisji. Dzisiaj została ona przyjęta przez premiera Mateusza Morawieckiego.
2023-03-10, 15:12
Poseł klubu PiS i polityk Partii Republikańskiej Jacek Żalek poinformował na Twitterze, że dla dobra toczącego się postępowania i - jak napisał - "w związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej nieprawdziwymi informacjami", złożył rezygnację ze stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.
Jacek Żalek jako wiceminister jeszcze przed kilkoma tygodniami nadzorował Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. - Dzisiaj premier przyjął tę dymisję, w związku z tym pan minister przestał pełnić swoją funkcję - powiedział w piątek dziennikarzom rzecznik rządu.
Dodał, że nie wpłynął jak dotąd wniosek szefa MFiPR Grzegorza Pudy w sprawie możliwego powołania następcy Żalka w resorcie.
Podejrzane dotacje
Dymisja Żalka wiąże się ze sprawą dwóch dotacji przyznanych w ramach konkursu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju "Szybka ścieżka - innowacje cyfrowe". Pierwsza z dotacji, opiewająca na 55 mln zł została przyznana firmie o kapitale 5 tys. zł, założonej 10 dni przed ostatecznym terminem składania wniosków przez niespełna 30-latka. Wniosek firmy otrzymał najniższą możliwą ocenę dopuszczającą do finansowania.
REKLAMA
Druga budząca podejrzenia dotacja - w wysokości 123 mln zł - została przyznana na projekt dotyczący "cyberbezpieczeństwa podmorskiego" białostockiej spółce, która w ostatnich dwóch latach wykazywała straty.
Na początku marca, prowadzący w NCBiR kontrolę poselską parlamentarzyści KO: Dariusz Joński i Michał Szczerba poinformowali, że wypłata środków dla tych dwóch firm została zablokowana. Przedstawiali też sieć powiązań, według nich istniejących między tymi spółkami a Partią Republikańską.
Kontrola w NCBiR
13 lutego szef MFiPR Grzegorz Puda odwołał p.o. dyrektora NCBiR Pawła Kucha, który kierował instytucją od sierpnia 2022 r. i powołał nowego pełniącego obwiązki szefa Centrum - Jacka Orła. Orzeł był wcześniej dyrektorem biura polityki bezpieczeństwa w MFiPR.
14 lutego wiceminister Żalek - który jest też politykiem Partii Republikańskiej - poinformował, że decyzją Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej została wszczęta kontrola w NCBiR. Kontrola ma zbadać prawidłowość przeprowadzenia konkursu "Szybka Ścieżka - innowacje cyfrowe".
REKLAMA
15 lutego resort funduszy poinformował, że NCBiR skierowało do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, dotyczącego potencjalnych nieprawidłowości w procesie wyboru do dofinansowania projektu złożonego w ramach konkursu "Szybka ścieżka - Innowacje cyfrowe". 22 lutego CBA rozpoczęło kontrolę w NCBiR.
W czwartek portal Onet.pl podał, że dotarł do treści zeznań, jakie kilka dni temu przed śledczymi złożył Żalek. Miał on dostarczyć prokuraturze stenogramy rozmów ludzi z kierownictwa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
"Wiceminister powołując się na stenogramy z nagrań opisuje m.in. w jaki sposób Partia Republikańska miała zabezpieczyć się finansowo na wypadek przegranych wyborów parlamentarnych. Akcja ta miała zostać nazwana »Czarny węgiel«" - napisał Onet.
"NCBiR powinno rozważyć kroki prawne"
Jacek Żalek o złożeniu dymisji z funkcji wiceministra poinformował w czwartek wieczorem na Twitterze. "Dla dobra toczącego się postępowania, w związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej nieprawdziwymi informacjami godzącymi w moje dobre imię oraz wizerunek Zjednoczonej Prawicy, złożyłem dziś rezygnację ze stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej do czasu wyjaśnienia sprawy" - napisał.
REKLAMA
Wyraził przekonanie, że "wszelkie wątpliwości zostaną wyjaśnione przez powołane do tego organy państwa", a jego "dobre imię zostanie oczyszczone". "Jednocześnie kategorycznie stwierdzam, że nigdy, w żaden sposób nie formułowałem oskarżeń pod adresem Partii Republikańskiej" - napisał Żalek.
Na początku marca lider Partii Republikańskiej Adam Bielan, pytany o sprawę konkursu NCBiR mówił w TVP Info, że żadna złotówka z dotacji przyznanych w ramach konkursu dla dwóch projektów nie została wydana. Zaznaczył, że NCBiR powinno rozważyć kroki prawne w związku z informacjami, iż środki do tych dwóch firm wpłynęły.
Bielan dodał, że osobiście rozważy podjęcie kroków prawnych wobec osób, które obrażały jego czy jego partię.
- Wspólny program PKN Orlen i NCBR. Trwa nabór wniosków do konkursu grantowego
- Miliard złotych pomocy dla firm w programie "Pierwszy biznes". Jakie są jego zasady?
PAP/łl
REKLAMA