W TVN był "asem wywiadu". Miał nadzorować niszczenie ks. Blachnickiego

"Agenturalną pracę Andrzeja i Jolanty Gontarczyków, którzy mieli zniszczyć ks. Franciszka Blachnickego, nadzorował płk Aleksander Makowski", napisał w mediach społecznościowych prof. Sławomir Cenckiewicz. Historyk dodał, że pułkownika w TVN w 2015 roku nazwano "asem wywiadu".

2023-03-14, 19:50

W TVN był "asem wywiadu". Miał nadzorować niszczenie ks. Blachnickiego
W TVN był "asem wywiadu". Miał nadzorować niszczenie ks. Blachnickiego. Foto: Facebook/Sławomir Cenckiewicz

Na wspólnej konferencji prokurator generalny Zbigniew Ziobro i prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki poinformowali, że ksiądz Franciszek Blachnicki został otruty i to było przyczyną jego nagłej śmierci w 1987 roku.

IPN wskazuje, że ks. Franciszek Blachnicki był jednym z najbardziej represjonowanych przez system komunistyczny duchownych. "W jego najbliższe otoczenie wysłano dwójkę zdeterminowanych, perfidnych i doświadczonych agentów komunistycznych służb, małżeństwo państwa Gontarczyków, którzy mieli ostatecznie zniszczyć księdza. Później nastąpiła śmierć, czyli zabójstwo księdza Franciszka Blachnickiego. Wiemy dziś, że było to zabójstwo" - podkreślił prezes IPN dr Karol Nawrocki. A szef pionu śledczego IPN, zastępca prokuratora generalnego Andrzej Pozorski zaznaczył, że następnym etapem jest ustalenie sprawców morderstwa, a także pociągnięcie ich do odpowiedzialności.

Jak napisał na Facebooku Sławomir Cenckiewicz: "kiedy SB mordowała ks. Franciszka Blachnickiego, a operację realizował Wydział XI Departamentu I MSW - to szefem tego wydziału był płk Aleksander Makowski".

REKLAMA

Życiorys Makowskiego

Aleksander Makowski ma 72 lata. Jest synem Czesława Makowskiego, szpiega pracującego pod przykrywką dyplomaty w ambasadzie PRL w Londynie, Waszyngtonie i Kairze. Makowski także związał swoje dorosłe życie z aparatem represji. W latach 1976-1981 był oficerem operacyjnym rezydentury wywiadu PRL w Nowym Jorku. Od 1985 roku był naczelnikiem Wydziału XI Departamentu I MSW. To wtedy nadzorował pracę agentów - m.in. Leszka Maleszki TW "Ketman" i małżeństwa Gontarczyków.

Pod koniec lat 80. Makowski był rzymskim rezydentem wywiadu. Jak pisała w 2009 roku Dorota Kania, do jego zadań należało "uzyskiwanie informacji od agentów uplasowanych w najbliższym otoczeniu Jana Pawła II na temat stanowiska Watykanu w sprawie rozmów z polskim rządem".

Kontakty z abp. Józefem Kowalczykiem

"Makowski kontaktował się m.in. z obecnym nuncjuszem apostolskim abp. Józefem Kowalczykiem, którego wywiad PRL zarejestrował jako kontakt informacyjny Cappino" - pisała na łamach Wirtualnej Polski Kania.

W 1990 roku został negatywnie zweryfikowany i rozstał się ze służbami. Stać się tak miało na żądanie CIA. Wymowny jest fakt, że oprócz Makowskiego wilczy bilet dostał jeszcze tylko jeden oficer Departamentu I MSW.

REKLAMA

W III RP był niejawnym współpracownikiem UOP i WSI

W 2006 roku w raporcie z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych zarzucono mu, że w związku z prowadzoną operacją "Zen" wprowadził w błąd państwo polskie, wyłudzając 100 tys. dolarów z funduszu WSI. Makowski pobrał fundusze, twierdząc że jest w stanie ująć Osamę bin Ladena.

Od tego czasu Makowski stał się zajadłym przeciwnikiem Antoniego Macierewicza i ekspertem TVN. Jak przypomniał Cenckiewicz, za czasu rządów PO-PSL otrzymał on w prokuraturze status pokrzywdzonego w związku z publikacją raportu o likwidacji WSI.

Makowski wielokrotnie gościł w stacji TVN24. Krytykował m.in. Antoniego Macierewicza za likwidację Wojskowych Służb Informacyjnych. W 2015 roku razem z gen. Waldemarem Skrzypczakiem komentował serię zamachów terrorystycznych w Tunisie, wskazując na możliwy w nich udział Rosji.

Czytaj też:

TVPInfo/IAR/mn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej