Sondaż "Wyborczej". Miał być lodowaty prysznic, wyszedł "szantaż obywatelski"

Opublikowany w "Gazecie Wyborczej" sondaż obywatelski, który miał być jak lodowaty prysznic dla opozycji, skłonić mniejsze partie do stworzenia wspólnej listy, wywołał dyskusje. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele krytycznych komentarzy i zarzut ukrywania wyników sondażu.

2023-03-20, 13:15

Sondaż "Wyborczej". Miał być lodowaty prysznic, wyszedł "szantaż obywatelski"
Sondaż "Wyborczej". Miał być lodowaty prysznic, wyszedł "szantaż obywatelski". Foto: facebook.com/DonadlTusk/twitter.com

"Gazeta Wyborcza" opublikowała sondaż, który ma być dla opozycji sygnałem, że jedynym rozwiązaniem na pokonanie Zjednoczonej Prawicy przez tzw. demokratyczną opozycję jest wspólna lista, czyli konsolidacja partii: Platformy Obywatelskiej, Polska 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy.

Jak czytamy w artykule, badanie obywatelskie (ze składek) przeprowadzone przez Kantar Public pokazuje, że w ostatnich miesiącach poparcie dla KO, Polski 2050, PSL i Lewicy osłabło na tyle, że startując oddzielnie, nie będą w stanie pokonać PiS.

Co ciekawe, w publikacji nie znajdujemy sondażu, który można by porównać z innymi tego typu badaniami, przeprowadzanymi na zamówienie innych redakcji w Polsce. Jest za to interpretacja wyników sondażowych przeprowadzona przez byłego polityka Platformy Obywatelskiej, Andrzej Machowskiego, dr. psychologii w zakresie psychometrii i analityk badań sondażowych.

Fala krytycznych komentarzy

Publicyści, dziennikarze, socjologowie, ale też czytelnicy liczyli na interesujące wyniki w związku z publikacją. Wielu z nich po przeczytaniu nie kryło rozczarowania treścią.

REKLAMA

"Wzięli od ludzi 90 tys. zł na sondaż, a nie zapytali respondentów o najbardziej realny dziś wariant, czyli 3 listy opozycji (KO, Lewica i PSL+P2050). Gratuluję wpłacającym" - napisał na Twitterze Samuel Pereira, szef portalu tvp.info.

Więcej w tej sprawie mediach społecznościowych napisał też Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. 

"Kilka pytań otwartych do »szantażu obywatelskiego« dla niepoznaki nazwanego »sondażem obywatelskim« opublikowanym w Wyborczej.pl. Jakie są dokładne wyniki sondażu? Dlaczego nie opublikowano wyników (tak jak robi się to normalnie) a opublikowano tylko wyliczenia i przeliczenie Andrzeja Machowskiego?" - pytał.

"»Wyborcza« i Kantar od miesięcy faszerują opinię publiczną wieściami o tym, jak to Platforma wspaniałe radzi sobie sama i już, już prowadzi z PiS... A tu dzisiaj, nagle, jak grom z jasnego nieba przychodzi »lodowaty prysznic«, I się skończyło rumakowanie..." - skomentował sondaż Jacek Piekara, pisarz.

REKLAMA

Czytaj też:

wyborcza.pl/twitter.com/mn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej