Gietrzwałd: trwa protest mieszkańców przeciwko budowie centrum dystrybucyjnego Lidla

Gietrzwałd stał się sławny dzięki Objawieniom Matki Bożej, które trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku - wówczas w zaborze pruskim. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Matka Boża mówiła do nich po polsku. Prosiła o odmawianie różańca.

11 września 1977 odbyły się uroczystości 100-lecia objawień Matki Bożej, którym przewodniczył kardynał Karol Wojtyła, metropolita krakowski. W tym dniu ks. biskup Józef Drzazga, biskup warmiński, uroczyście zatwierdził kult objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie. 24 czerwca 2002 roku papież Jan Paweł II przesłał list z okazji 125 rocznicy objawień Matki Bożej, w duchu pielgrzymując do sanktuarium gietrzwałdzkiego, by dziękować Maryi za Jej obecność i matczyną opiekę.

Gietrzwałd to jedyne w Polsce miejsce objawień maryjnych uznane przez Kościół katolicki. Jest to jedno z 12 miejsc objawień na świecie, obok Gwadelupe, La Salette, Fatimy czy Lourdes, które zostały uznane za autentyczne.

"Ruch pielgrzymkowy w Gietrzwałdzie będzie utrudniony"

Krytycznie do planów budowy Centrum Dystrybucyjnego Lidla w Gietrzwałdzie odnosi się Jerzy Szmit, były wiceminister infrastruktury i budownictwa, polityk PiS i prezes Fundacji im. Piotra Poleskiego. Jak powiedział Polskiemu Radiu, to miejsce "zupełnie nie nadaje się na taką inwestycję". Wskazuje, że okoliczne drogi są jednojezdniowe i przeniesienie tam kilkuset ciężarówek dziennie utrudni życie mieszkańcom. Jak podkreśla "nie można wyobrazić sobie, by taki obiekt logistyczny powstał w pobliżu sanktuariów w Lourdes, czy Fatimie.

REKLAMA

- Ruch pielgrzymkowy w Gietrzwałdzie będzie utrudniony - wskazuje. Dodaje, że sanktuarium w Gietrzwałdzie jest ważne nie tylko dla ludzi wierzących i istotne jest, by miejsce to zachowało spokój i porządek. Jerzego Szmita nie przekonuje argument wójta gminy Gietrzwałd o zwiększeniu dochodów.

- Dlaczego pan wójt chce zatem zwolnić Lidla z podatku od nieruchomości? - pyta. Wskazuje, że gmina otrzymywała w ostatnich latach od rządu Prawa i Sprawiedliwości kilkadziesiąt milionów złotych na różne cele. - Są miejsca, gdzie należy robić biznes i są miejsca, które powinny żyć spokojnie, innym rytmem - podsumowuje rozmówca Polskiego Radia.

- Urodziłem się w Olsztynie, w sanktuarium byłem kilkadziesiąt razy, jest to dla nas piękne, spokojne miejsce modlitwy, które wymaga szacunku i zachowania dla przyszłych pokoleń - podkreśla.

Wobec zapowiedzianego na sobotę protestu ks. Marcin Chodorowski, rektor sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej zaapelował, by nie organizowano manifestacji na tym terenie. "Szanujemy prawo obywateli do wyrażania własnych opinii i rozumiemy obawy przed tak wielką inwestycją, jednak nie ma ona żadnego związku z sanktuarium. Nie jest ono stroną w tym sporze i nie jest powiązane ani z planującymi tę inwestycję, ani z protestującymi" - napisał kapłan.

REKLAMA

Stanowisko Lidla

Na pytania naszego reportera odpowiedziało biuro prasowe inwestora - spółki Lidl Polska. W piśmie zaznaczono, że Gietrzwałd jest jednym z miejsc, które jest brane pod uwagę w procesie wyboru lokalizacji budowy centrum dystrybucyjnego. "W tym momencie ewentualny termin rozpoczęcia tej inwestycji nie jest znany" - dodano.

"Główną funkcją planowanego Centrum Dystrybucji w Gietrzwałdzie będzie dystrybucja przede wszystkim produktów spożywczych, a także przemysłowych do kilkudziesięciu sklepów Lidl Polska zlokalizowanych w województwie warmińsko-mazurskim oraz części województw ościennych. Obecnie w Polsce funkcjonuje 12 takich centrów dystrybucji Lidl Polska" - czytamy w piśmie.

Inwestor zapewnia, że dba o czystość magazynów oraz ciszę, a magazyn będzie oddalony od bazyliki o kilometr. "Na terenie naszego magazynu surowce nie będą utylizowane, przetwarzane czy spalane. Nadajemy surowcom drugie życie, dlatego odpady będą na bieżąco przekazywane do recyklera" - czytamy w piśmie.

Lidl Polska poinformował też, że "na terenie zewnętrznym przy centrach dystrybucji przechowywane są materiały bezzapachowe, odporne na warunki atmosferyczne, czyli głównie odpady opakowaniowe lub materiały techniczne, które nie podlegają rozwiewaniu".

REKLAMA

Inwestor poinformował też, że planuje zasadzenie kilkudziesięciu drzew na terenie działki oraz sfinansowanie i przeprowadzenie modernizacji kilometrowego odcinka drogi. Lidl Polska w piśmie zawiadamia też, że nowe centrum dystrybucji będzie oznaczało kilkaset nowych miejsc pracy dla społeczności lokalnych.

RDOŚ nie widzi problemu

Nasz reporter skierował również pytania odnośnie inwestycji Lidla do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie. Jak zapewniono w odpowiedzi "obiekt w normalnym użytkowaniu nie będzie stanowił ponadnormatywnego zagrożenia dla środowiska".

Potwierdzono, że teren przeznaczony pod inwestycję objęty jest Obszarem Chronionego Krajobrazu Doliny Pasłęki. Jak wskazuje urząd - "na tym terenie możliwe jest prowadzenie działalności gospodarczej z pewnymi ograniczeniami". "Pomimo, że inwestycja zmieni lokalny krajobraz, to nie stwierdzono, aby jej realizacja naruszała cel utworzenia tej formy ochrony przyrody (grunty użytkowane rolniczo, brak wycinki drzew, zachowane stosunki wodne i ukształtowanie terenu, brak korytarzy ekologicznych)" - czytamy w piśmie RDOŚ w Olsztynie.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska oceniła też wycinkę drzew. Nakazała jej przeprowadzenie poza okresem lęgowym ptaków. W ramach rekompensaty zlecono wykonanie nasadzeń 72 drzew.

Urząd odniósł się też do przewidywanej emisji hałasu powodowanego przez centrum dystrybucyjne. Uznano, że "wartości dopuszczalne będą dotrzymane". Wskazano jednak na konieczność wybudowania ekranu akustycznego od strony najbliższej zabudowy mieszkaniowej. Podobny ekran zostanie także zamontowany na dachu budynku hali.
W piśmie RDOŚ w Olsztynie wskazano, że inwestycja będzie położona w odległości około jednego kilometra od miejsc sakralnych.

REKLAMA

Jak poinformowała Monika Towstyga z Urzędu Gminy w Gietrzwałdzie, w tym miesiącu ma zostać zorganizowane spotkanie informacyjne dla mieszkańców, na którym będą przedstawione szczegóły planowanej inwestycji.

Tomasz Zielenkiewicz/IAR