Premier i wicepremier w Turowie. Będą rozmawiać o przyszłości kopalni

Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jacek Sasin będą w środę rano w Turowie rozmawiać z pracownikami elektrowni oraz kopalni. Sprawa związana jest z wyrokiem warszawskiego sądu.

2023-06-07, 06:35

Premier i wicepremier w Turowie. Będą rozmawiać o przyszłości kopalni
Do Turowa przyjadą premier Mateusz Morawiecki i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Foto: Lukasz Barzowski/ Shutterstock

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał 31 maja postanowienie o wstrzymaniu wydobycia w kopalni Turów. Skargę w tej sprawie złożyły: miasto Zittau, czeski i niemiecki oddział Greenpeace oraz Fundacja Frank Bold.

Premier zapowiada podjęcie działań

Odnosząc się do tej decyzji, premier Morawiecki napisał na Facebooku: "Nie ma naszej zgody na bezprawie, jakim jest dzisiejsza decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o wstrzymaniu prac w kopalni w Turowie. Nie możemy jej zrealizować i zrobimy wszystko, żeby ją uchylić".

"Osiem procent energii w Polsce jest produkowane w Turowie. Efektem tego wyroku jest zawieszenie koncesji, która pozwala na wydobycie węgla po 2026 roku" - wyjaśnił.

"Będę jutro w Turowie razem z Jackiem Sasinem, by wyrazić nasz sprzeciw wobec tego skandalicznego wyroku" - zakończył szef rządu.

REKLAMA

Szef MAP zapowiada obronę miejsc pracy

W ocenie wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, decyzją w sprawie Turowa, "Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie realizuje obce interesy".

"Na wniosek Die Große Kreisstadt Zittau, czeskiego i niemieckiego oddziału Greenpeace oraz Fundacji Frank Bold sędziowie żądają zamknięcia kopali Turów. Nie pozwolimy na to! Obronimy 60 000 miejsc pracy" - zapowiedział szef MAP na Twitterze.

PiS w obronie kopalni Turów

Minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślał w TVP Info, że rząd nie będzie zamykał kopalni w Turowie. - Ten wyrok zupełnie nie bierze pod uwagę tego, że między sześć a osiem procent energii produkowanej w Polsce to właśnie energia produkowana w Turowie. To istotny komponent naszego bezpieczeńśtwa energetycznego - argumentował.

Jak mówił, "prosta decyzja dotycząca zamknięcia jest nie tylko niewykonalna - nie jest możliwa jej realizacja bez zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego kraju - ale byłaby też szkodliwa gospodarczo i społecznie" - Rząd podejmie wszelkie środki, by tę decyzję podważyć - zapewnił Szynkowski vel Sęk.

REKLAMA

Także rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek mówił w TVP Info, że rząd będzie "walczył o Turów". - Jako rząd Prawa i Sprawiedliwości gwarantujemy, że nie ustąpimy - podkreślał rzecznik. Zadeklarował, że "Turów na pewno nie zostanie pozostawiony sam sobie". - Będziemy walczyć o to, żeby ta kopalnia, ta elektrownia mogła funkcjonować - powiedział rzecznik PiS.

PGE zapowiada apelację

W lutym Ministerstwo Klimatu i Środowiska przyznało koncesję dla kopalni Turów do 27 kwietnia 2044 roku. Przeciwko działalności kopalni są niemieccy i czescy ekolodzy. Twierdzą, że działalność kopalni zagraża środowisku. Polski rząd odpiera te zarzuty i udowadnia, że są one nieprawdziwe.

Polska Grupa Energetyczna zapowiedziała, że będzie się odwoływać od postanowienia sądu.

Czytaj także:
(PAP) (PAP)

Zobacz także: „Czesi nie chcieli zdradzić, ile pompują wody z ujęcia". Jak wyglądały rozmowy ws. kopalni Turów?

IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej