Morawiecki po spotkaniu z Meloni: uszczelnienie granic jest dla nas kluczowe

2023-07-05, 11:10

Morawiecki po spotkaniu z Meloni: uszczelnienie granic jest dla nas kluczowe
Premier Morawiecki: kwestią fundamentalną jest uszczelnienie granic zewnętrznych. Foto: PAP/Marcin Obara

Premier Mateusz Morawiecki podejmuje w Łazienkach Królewskich szefową włoskiego rządu Giorgię Meloni. - Dzisiejszym głównym tematem jest nielegalna imigracja do Europy. Rozumiem stanowisko włoskie, aby zewnętrzne granice były jak najsilniej chronione - powiedział premier.

- Dzisiejszym głównym tematem jest nielegalna imigracja do Europy. Temu poświęciliśmy sporo czasu, rozmawialiśmy o tym z panią premier. Jak najbardziej chcę zrozumieć włoskie stanowisko, aby właśnie zewnętrzne granice były jak najsilniej chronione. To jest też stanowisko polskie - podkreślił szef polskiego rządu.

Dodał, że aby wewnątrzeuropejska współpraca podążała we właściwym kierunku, nie można "prowadzić do integracji kolejnych obszarów, gdzie powinna obowiązywać zasada subsydiarności".

- O tym też dziś rozmawialiśmy, że w wielu obszarach powinna obowiązywać zasada jednomyślności, subsydiarności (...), a nie realizacji wizji centralizacyjnej, która jest groźna dla spójności Europy - wskazał premier.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że uszczelnienie granic zewnętrznych jest kwestią fundamentalną. - Dlatego nasz rząd, Polska, nie zgadza się na nielegalną imigrację. Nie zgadzamy się także na jakiekolwiek nakładanie kar za nieprzyjmowanie - dodał szef rządu.

Referendum ws. migracji

Premier podczas konferencji przypomniał, że referendum będzie zorganizowane po to, aby Polacy mogli się wypowiedzieć w sprawie nielegalnej imigracji.

- Kto może być panem w danym państwie? Czy jest to Komisja Europejska, która może nakładać kontyngenty, kwoty, kary, różnego rodzaju opłaty czy jest to suwerenne państwo, które decyduje o swoich granicach i decyduje o tym, kogo przyjmuje, a kogo nie przyjmuje? - mówił.

Jak ocenił, priorytetem UE powinno być bezpieczeństwo państw. Natomiast "brak opanowania nielegalnej migracji doprowadza do tego, co widzimy na ulicach miast w niektórych państwach UE".

Szef polskiego rządu podkreślił, że nasz kraj stoi na stanowisku z 2018 roku, kiedy w przyjętej konkluzji zaznaczono, że wszelkie przyjęcia migrantów muszą odbywać się na zasadzie dobrowolności i nie ma żadnego przymusu.

Wzmacnianie obronności

Przekazał, że z premier Włoch Giorgią Meloni omówione zostały również kwestie wzmacniania siły obronnej państw w związku z pojawiającymi się niebezpieczeństwami. - Polska robi to bardzo szybko, modernizujemy naszą armię. Kalkulacja deficytu budżetowego, które ujmuje również wydatki na obronność, jest niesprawiedliwa w takiej sytuacji, w takich okolicznościach, dlatego apelujemy do Komisji Europejskiej, aby w ramach kolejnej debaty o pakcie stabilności wzrostu uwzględniła właśnie również te kwestie - wyjaśnił.

Zwrócił także uwagę na to, że Polska i Włochy mają jedne z najdłuższych granic zewnętrznych. - To sprawia, że rozumiemy się bardzo dobrze, że rozumiemy nasze problemy, jakie się łączą z niekontrolowaną migracji - ocenił.

Jednocześnie przypomniał o sztucznie wywołanej fali imigracji przez Łukaszenkę oraz Putina. Podkreślił, że Władimir Putin jest w stanie uczynić broń z wszystkiego, czego byliśmy już świadkami. Jak tłumaczył, jedyną odpowiedzią może być opór na takie barbarzyńskie działania

Relacje Włoch i Polski

Giorgia Meloni przypomniała, że Polska jest jedynym krajem europejskim, które odwiedziła dwukrotnie od rozpoczęcia swojej kadencji. - Wydaje mi się, że to już wystarczy, żeby pokazać, jak ważna i głęboka jest nasza współpraca i relacje dwustronne - podkreśliła premier Włoch na wspólnej konferencji z szefem polskiego rządu.

Jak zauważyła, "właściwie niemal we wszystkich kwestiach, o których dyskutujemy na Radzie Europejskiej, nasze stanowiska są wspólne". - Jest to wiele tematów w tym trudnym i pełnym kryzysów okresie. Musimy stawić czoła temu wszystkiemu - zaznaczyła Meloni.

Wskazała także, że rozmawiała z Mateuszem Morawieckim o Ukrainie. - Stanowisko Włoch i Polski jest właściwie identyczne. Stoimy u boku Ukrainy oraz obrony wolności narodu, który zadziwia cały świat, broniący swojej wolności i suwerenności granic przed agresją, której nie możemy zaakceptować. Zrobimy wszystko, aby przeciwstawić się jej - podkreśliła szefowa włoskiego rządu.

- To oznacza, że będziemy stać u boku Ukrainy, dopóki będzie to konieczne. Będziemy wspierać ją. To dotyczy też szczytu NATO - zadeklarowała Meloni. Jej zdaniem "zapewnienie gwarancji rzeczywistych to absolutna podstawa, aby w przyszłości uzyskać sprawiedliwy i trały pokój".

Premier Włoch zwróciła także uwagę na autonomię strategiczną. - Europa tak naprawdę nie kontroluje swoich podstawowych łańcuchów dostaw. I to nie zapewni Europie niezależności, samowystarczalności, możliwości bycia panem własnego losu. (..) Do centrum naszych dyskusji musi wrócić obronność. Zasady musza być dostosowane do wyboru strategicznego - powiedziała Meloni. Dodała, że "pakt stabilności i rozwoju musi wspierać przede wszystkim rozwój


Czytaj także:

ZOBACZ TAKŻE: Piotr Müller w Programie 3 Polskiego Radia

PAP/IAR/jb, dz

Polecane

Wróć do strony głównej