Paweł Kowal: Ukraina powinna już dojrzeć do mówienia prawdy o zbrodni wołyńskiej
- W kwestii Wołynia nie ma miejsca na tzw. kompromisy. Jest tylko miejsce na prawdę, a prawda jest taka jaka jest. Minęło 80 lat i Ukraina musi dojrzeć, by otwarcie o tym rozmawiać - mówił na antenie Polskiego Radia 24 poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal.
2023-07-20, 08:49
Poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal mówił o relacjach polsko-ukraińskich w kontekście niedawnych obchodów 80. rocznicy zbrodni na Wołyniu. W audycji "24 pytania - Rozmowa poranka" podkreślał, że obecnie pomimo tego, że na Ukrainie trwa wojna to stosunki między oboma krajami są wyjątkowo dobre. - Mamy najlepsze relacje z Ukrainą w w tym całym nieszczęściu, jakim jest wojna, i z którego będzie jeszcze dużo kłopotów. Jest to więc dobry moment by pójść krok dalej - zauważał.
Paweł Kowal skomentował także wizytę premiera Mateusza Morawieckiego na Wołyniu. - Widzieliśmy, że premier postawił krzyż na Ukrainie. Ale ja bym oczekiwał od premiera działań politycznych, które doprowadzą do tego, że będą krzyże na wszystkich grobach - mówił.
To co łączy rząd i opozycję
W ocenie posła KO w czasie obchodów rocznicy zbrodni wołyńskiej pojawiło się zbyt dużo napięcia, a polski rząd nie okazał się do końca skuteczny. - Ale to co nas wszystkich tzn. rząd i opozycję, łączy to to, aby powiedzieć jasno: to było ludobójstwo, ta zbrodnia miała taki charakter i została dokonana przez ukraińskich nacjonalistów - zauważał.
Poseł Kowal ocenił, pojawiające się na Ukrainie upamiętnienia członków UPA, mają dziś wymiar wyłącznie anty-rosyjski. - Jeśli powstają gdzieś na Ukrainie pomniki Bandery to nie po to, aby sprawić przykrość Polsce, ale dlatego, że jest to anty-sowieckie i anty-rosyjskie - wskazywał.
REKLAMA
Czas dojrzeć do prawdy
Polityk zwracał uwagę, że w tym kontekście strona ukraińska ma rację mówiąc, że UPA była anty-rosyjska. - Ale to nie wyklucza faktu, że na Wołyniu i województwach wschodnich II Rzeczpospolitej doszło za ich sprawą do zaplanowanego ludobójstwa na dużą skalę - zaznaczał.
Jak mówi Polska musi wymagać od Ukrainy dojrzałego podejścia do opisywania historii. - Oczekiwałbym od ukraińskich historyków, aby podeszli do tego na chłodno przyznały, że OUN-UPA zaplanowały zbrodnie na Polakach, która była czystką etniczną i w sensie wykonania miała charakter ludobójstwa - podkreślał.
Paweł Kowal zwrócił uwagę, że Kijów może uwydatniać anty-bolszewicką kartę w działalności ukraińskich nacjonalistów, ale zaznaczył, że Polska nie powinna na to zwracać uwagi. - Tu nie ma miejsca na tzw. kompromisy. Jest tylko miejsce na prawdę, a prawda jest taka jaka jest. Minęło 80 lat i Ukraina musi dojrzeć, by otwarcie o tym rozmawiać - dodawał.
Więcej w nagraniu:
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Stanisław Janecki
REKLAMA
Gość: Paweł Kowal (Koalicja Obywatelska)
Data emisji: 20.07.2023
Godzina emisji: 7.35
PR24/łs
REKLAMA
REKLAMA