Afera GetBack. Sprawa Leszka Czarneckiego wraca do sądu. Wniosek o areszt będzie znów rozpatrywany
Warszawska prokuratura wnioskował o areszt dla głównego podejrzanego w sprawie tzw. afery GetBack biznesmena Leszka Czarneckiego. W czerwcu sąd rejonowy odrzucił ten wniosek. Obecnie tę decyzję uchylił sąd okręgowy. Oznacza to, że sprawa trafi do ponownego rozpoznania przez sąd rejonowy, ale już w innym składzie osobowym.
2023-07-20, 14:00
- Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję sądu rejonowego w sprawie nieuwzględnienia wniosku Prokuratury Regionalnej w Warszawie o areszt wobec Leszka Czarneckiego - dowiedziała się PAP. Sprawa trafi do ponownego rozpoznania przez sąd rejonowy, ale już w innym składzie osobowym.
- Prokurator na posiedzeniu w dniu 20 lipca 2023 r. złożył wniosek o uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania z uwagi na zaistnienie bezwzględnej przyczyny odwoławczej w postaci braku podpisu pod orzeczeniem. Rażący błąd sądu rejonowego, który nie opatrzył postanowienia podpisem, skutkował uchyleniem przez sąd okręgowy wadliwego postanowienia w przedmiocie stosowania środków zapobiegawczych" - poinformowała rzecznik prasowa Prokuratury Regionalnej prok. Aleksandra Skrzyniarz.
Decyzja Sąd Okręgowy w Warszawie oznacza, że sprawa ponownie trafi do sądu rejonowego, jednak będzie rozpoznana innym składzie osobowym. - Należy wskazać, że wiąże się to z koniecznością zapoznania się przez nowego referenta sprawy ze skomplikowaną materią śledztwa oraz dowodami zgromadzonymi w 300 tomach akt - zauważyła prokurator.
Ponad 5 miesięcy oczekiwania
- Prokuratura Regionalna w Warszawie oczekiwała na postanowienie sądu pierwszej instancji ponad 5 miesięcy. Postępowanie sądu oddala perspektywę rozstrzygnięcia wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania, które jest konieczne do ujęcia podejrzanego, wykonania z jego udziałem czynności procesowych w postaci ogłoszenia zarzutów, ale i merytoryczne zakończenie trwającego śledztwa - podała.
REKLAMA
- Brak decyzji sądu nie tylko utrudnia sprawne przeprowadzenie postępowania przeciwko Leszkowi Cz., ale przede wszystkim uniemożliwia zapewnienie właściwej ochrony interesom pokrzywdzonych, którzy utracili środki pieniężne w wyniku przestępczego procederu" - dodała prok. Aleksandra Skrzyniarz.
Duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa
Zażalenie na postanowienia sądu w sprawie nieuwzględnienia wniosku o areszt wobec Leszka Czarneckiego w śledztwie dotyczącym afery GetBack, Prokuratura Regionalna w Warszawie złożyła do sądu na początku lipca.
Jak wcześniej rzecznik prasowa Prokuratury Regionalnej prok. Aleksandra Skrzyniarz, prokurator nie zgadzał się z twierdzeniem sądu, że nie zachodzi duże prawdopodobieństwo popełnienia przez Leszka Czarneckiego zarzucanych mu czynów. - W uzasadnieniu sąd podkreślił, że dowody zebrane przez prokuratora wskazują z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa, że przestępczy proceder miał miejsce i nie był wynikiem ekscesu wąskiej grupy pracowników banku, lecz miał charakter systemowy i odgórnie zaplanowany - wyjaśniała.
- Ocena dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego, zaprezentowanego sądowi orzekającemu we wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania, prowadzi do wniosku, że podejrzany dopuścił się zarzucanych mu czynów, a jego aktualna postawa procesowa uzasadnia zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - przekazywała prok. Aleksandra Skrzyniarz.
REKLAMA
Ponad 60 oskarżonych
Leszek Czarnecki w śledztwie dotyczącym afery GetBack podejrzany jest m.in. oszustwa na szkodę ponad 1,1 tys. klientów Idea Bank S.A. na kwotę 227 milionów złotych oraz wyrządzenie bankowi szkody w wielkich rozmiarach na kwotę 9 milionów złotych.
Śledztwo ws. afery GetBack wszczęto w kwietniu 2018 r., w dzień po złożeniu zawiadomienia przez Komisję Nadzoru Finansowego. Powołano specjalny zespół śledczy. 11 maja 2018 r. dokonano pierwszych przeszukań i zabezpieczeń dokumentów, nośników informacyjnych i mienia, a w czerwcu 2018 r. zatrzymano byłego prezesa GetBacku. W związku ze śledztwem zabezpieczono kwotę 400 mln zł, w tym kosztowności, biżuterię, nieruchomości, papiery wartościowe i pieniądze na rachunkach bankowych.
Prokuratura Regionalna w Warszawie w śledztwie dotyczącym afery GetBack skierowała już do sądów sześć aktów oskarżenia przeciwko ponad 61 osobom, zaś w aktualnie prowadzonych wątkach status podejrzanych ma ponad 100 osób.
- Sędziokracja w pełni. Za tęczową torbę - trzy lata odsiadki. Za pobicie policjanta - śmiesznie niska grzywna
- Wielomilionowe wyłudzenia dotacji dla uchodźców. Wśród podejrzanych znana lewicowa aktywistka
Zobacz także: Szef MON Mariusz Błaszczak o rozbiciu siatki rosyjskich szpiegów
PAP/łs
REKLAMA