Nielegalne gromadzenie odpadów w Warszawie. Radny PiS: władze miasta nie radzą sobie z tym problemem

Wiceprezydent stolicy Michał Olszewski powiedział w rozmowie z IAR, że jedyne miejsce, w którym nielegalnie gromadzi się duże ilości odpadów, znajduje się przy ulicy Odrowąża na Targówku, ale sprawą już zajmuje się prokuratura i są podejmowane kroki, żeby usunąć je w trybie natychmiastowym. - Ponadto, nie są to substancje niebezpieczne, które mogą przedostać się do środowiska, ponieważ znajdują się na szczelnym gruncie - zapewnił.

Polityk dodał, że niepokoi sytuacja w okolicach Wołomina, ponieważ tam skala składowanych odpadów jest coraz większa. Według Michała Olszewskiego substancje nielegalnie gromadzone w Wołominie po przedostaniu się do wód rzeki Czarnej mogą stanowić zagrożenie dla Wisły.

Posłuchaj

Michał Olszewski: nie są to substancje niebezpieczne, które mogą przedostać się do środowiska, ponieważ znajdują się na szczelnym gruncie (IAR) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Innego zdania jest miejska opozycja. Radny Wiktor Klimiuk z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że Warszawa nie radzi sobie z problemem nielegalnego gromadzenia odpadów i niepotrzebnie zabiera głos w sprawie innych samorządów.

W jego ocenie władze stolicy powinny zamiast tego stworzyć system, który by pozwalał na wykrywanie nielegalnych składowisk i ich likwidację w ciągu kilku dni, a nie tygodni, miesięcy, a nawet lat.

Posłuchaj

Wiktor Klimiuk o nielegalnych odpadach w Warszawie (IAR) 0:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Według informacji ujawnionych przez wiceministra klimatu i środowiska Jacka Ozdobę, zgodę na gromadzenie odpadów w Wołominie wydał w 2015 roku ówczesny wicestarosta wołomiński związany z Platformą Obywatelską.

• Obywatele dbają o środowisko. Aplikacja mObywatel to ułatwia
• Ustawiane przetargi na wywóz śmieci w Warszawie? "GP": Platforma tonie w aferze śmieciowej
• Rząd Tuska chciał uczynić z Polski europejskie śmietnisko? "Ułatwiał pracę mafiom śmieciowym"
• Śmierdzące decyzje PO. Rządy Donalda Tuska ułatwiły funkcjonowanie toksycznych składowisk

IAR/jb