"Tusk straszył karami, my słuchamy Polaków". Politycy PiS komentują trzecie pytanie referendalne

Odnosząc się do propozycji trzeciego pytania referendalnego, rzecznik rządu Piotr Muller napisał, że bezpieczeństwo Polski jest kluczowe. 

"Dlatego jesteśmy przeciw mechanizmowi przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów. Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej w 2015 roku ignorowali zagrożenia wynikające z forsowanego wtedy mechanizmu, a w 2017 roku Donald Tusk straszył konsekwencjami za odmowę udziału w przymusie relokacji nielegalnych imigrantów. Dziś pojawia się kolejna próba wprowadzenia przymusu poprzez system kar finansowych. Dlatego potrzebujemy silnego głosu Polaków wobec kolejnych planów brukselskich biurokratów. Potrzebny jest głos wszystkich obywateli w referendum" - napisał rzecznik rządu.

"NIE dla nielegalnych imigrantów"

"NIE dla nielegalnych imigrantów. TAK dla bezpieczeństwa Polski" - napisał z kolei w mediach społecznościowych minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus. Jak podkreślił, "Polacy mają prawo czuć się bezpiecznie w swoim kraju". "Rząd Prawa I Sprawiedliwości dba o bezpieczeństwo Polaków, nie zgodzimy się na przyjęcie nielegalnych imigrantów" - napisał.

Joachim Brudziński, wiceprezes PiS, przypomniał, że rzecznik PO "podczas kryzysu migracyjnego zgotowanego UE przez A. Merkel, mówił: Jesteśmy gotowi przyjąć każdą ilość nielegalnych migrantów". "Trzymający się jej żakietu Tusk, straszył karami jeżeli nie będziemy słuchali Niemców. My słuchamy tylko Polaków" - napisał w mediach społecznościowych Joachim Brudziński.

REKLAMA

Także wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski przypomniał ówczesną wypowiedź rzecznika rządu PO. "Jesteśmy przygotowani na każdą liczbę" - tak mówił ówczesny rzecznik rządu PO. Na szczęście to zatrzymaliśmy. Tak jak wyprzedaż polskiego majątku i podwyższenie wieku emerytalnego. O tym będą te wybory" - napisał w mediach społecznościowych.

Wypowiedzi polityków PO-PSL w sprawie wpuszczania do Polski migrantóœ cytował także na Twitterze wiceszef MSZ Wojciech Jabłoński. "Dzisiaj udają, że są przeciw nielegalnej imigracji. Dostali na to pozwolenie – ale tylko na czas kampanii wyborczej. Mówimy więc: sprawdzam. Decyzja w tej sprawie nie należy do biurokratów w Brukseli – należy do nas wszystkich" - napisał dyplomata dodając hasztag #PolacyDecydują.

"Czas na głos Polaków"

Do udziału w referendum zachęca na Twitterze m.in. wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa. "Czas na mocny głos Polaków, który raz na zawsze zamknie temat przymusowej relokacji migrantów w UE." - napisał. "Ocalimy Polskę przed takimi wydarzenia, jakie obserwujemy w państwach, gdzie pomylono gościnność z naiwnością. U nas płonąć mogą tylko serca, nie samochody" - podkreślił.

"Tusk jest największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa dla Polski i Polaków" - napisał z kolei na Twitterze wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.

REKLAMA

PiS ujawnia pytania referendalne

Wniosek o zarządzenie ogólnokrajowego referendum Sejm ma rozpatrzyć 17 sierpnia, podczas dodatkowego, dwudniowego posiedzenia, rozpoczynającego się 16 sierpnia. Referendum ma się odbyć razem z wyborami parlamentarnymi, wyznaczonymi przez prezydenta Andrzeja Dudę na 15 października.

11 sierpnia Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło przedstawianie propozycji kolejnych czterech pytań referendalnych. Pierwsze z nich ma brzmieć: "Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?".

Druga propozycja, ogłoszona w sobotę, to "Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn?".

Jutro - 14 sierpnia - zostanie opublikowany film z propozycją czwartego pytania referendalnego.

REKLAMA

• PiS ujawniło trzecie pytanie w referendum. Dotyczy nielegalnej imigracji
• PiS ujawniło drugie pytanie w referendum. Znamy jego treść
• Szydło: obrona Polaków przed szkodliwymi decyzjami Tuska ws. emerytur była naszym priorytetem

IAR/nt