Piotr Müller: Donald Tusk boi się referendum jak diabeł święconej wody

2023-08-17, 11:10

Piotr Müller: Donald Tusk boi się referendum jak diabeł święconej wody
Przewodniczący PO Donald Tusk . Foto: PAP / Paweł Supernak

- Mam ogromne przekonanie, że Donald Tusk boi się tego referendum jak diabeł święconej wody, dlatego że obywatele mogą powiązać z tymi rozwiązaniami jego przyszłe decyzje - mówił w czwartek w Sejmie rzecznik rządu, poseł PiS Piotr Müller.

W Sejmie trwa debata nad wnioskiem rządu o przeprowadzenie referendum ogólnokrajowego.

We wniosku są cztery pytania. Pierwsze brzmi: "Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?". Drugie: "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?". Trzecie: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?". Czwarte: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?".

Müller, przedstawiając stanowisko PiS wskazywał, że najbliższe tygodnie będą stały pod znakiem debaty nad pytaniami referendalnymi. Takie są - jak mówił - prawa demokracji. Stwierdził, że posłowie opozycji uważają, że pytania, które przedstawił rząd, nie są znaczącymi dla państwa.

"Wasz przyjaciel Leszek Balcerowicz"

- Czy wyprzedaż majątku narodowego, ta polityka, którą realizował wasz przyjaciel Leszek Balcerowicz, wasz przyjaciel Janusz Lewandowski, inni politycy, czy to nie jest sprawa ważna dla państwa, czy nie wyciągnęliście lekcji z tego, co robiliście w latach 90. - mówił do przedstawicieli opozycji.

Dodał, że "fakty obrażają Platformę Obywatelską". - Jesteście za prywatyzacją zarówno lat 90., bo i wtedy Tusk do niej przyłożył ręce, jak i prywatyzacji jak był premierem - powiedział rzecznik rządu zwracając się do opozycji.

Zwracał także uwagę na pytanie w sprawie wieku emerytalnego. Pytał posłów Lewicy, czy "już w gabinecie Donalda Tuska dogadują podwyższenie wieku emerytalnego".

Pytał też posłów opozycji, dlaczego nie chcą zagłosować za przymusową relokacją migrantów, skoro "rzekomo tego nie chcą".

- Mam ogromne przekonanie, że Donald Tusk boi się tego referendum jak diabeł święconej wody, boi się, dlatego, że obywatele mogą związać tymi rozwiązaniami jego przyszłe decyzje, które chciał podjąć z kolegą Weberem i innymi przywódcami europejskimi - powiedział Müller.

Jego wystąpieniu towarzyszyły komentarze i okrzyki posłów opozycji. Prowadzący obrady wicemarszałek Ryszard Terlecki (PiS) apelował o ciszę, ostrzegając, że będzie wykluczał z posiedzenia posłów, którzy zakłócają obrady. Zwrócił się m.in. do posła KO Jakuba Rutnickiego z ostrzeżeniem.

- Dlaczego się pan drze jak głupi - dodał. W pewnym momencie powiedział też, że "wrzask opozycji jest świadectwem jej bezsilności". - No to drzyjcie się dalej - dodał Terlecki.

Posłuchaj

Piotr Müller o referendum (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

***

PAP/IAR/bartos

Polecane

Wróć do strony głównej