Minister Paprocka: nawoływanie do bojkotu referendum świadczy o głębokim niezrozumieniu demokracji

Minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka powiedziała w Programie 3 Polskiego Radia, że nawoływanie do bojkotu referendum jest głębokim niezrozumieniem demokracji. O bojkocie mówi część opozycji. Minister stwierdziła, że referendum to ważna część systemu demokratycznego.

2023-08-19, 11:21

Minister Paprocka: nawoływanie do bojkotu referendum świadczy o głębokim niezrozumieniu demokracji
Minister Paprocka: nawolywanie do bojkotu referendum jest głębokim niezrozumieniem demokracji. Foto: Zbyszek Kaczmarek / Forum

Przedwczoraj Sejm przyjął projekt uchwały o zarządzeniu referendum ogólnokrajowego w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa. Za przyjęciem wniosku głosowało 233 posłów, 211 było przeciw, a 8 wstrzymało się od głosu. Nie głosowało ośmiu parlamentarzystów.

Propozycje pytań referendalnych brzmią następująco:

"Referendum to święto demokracji"

W środę podczas posiedzenia Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej Donald Tusk mówił, że "unieważnia referendum". Poseł PiS Jan Mosiński podkreślił na antenie Polskiego Radia 24, że lider PO "unieważnił" referendum, choć wniosek w tej sprawie nie był wtedy nawet procedowany.

- To pokazuje jego stan pogardy dla demokracji. Polecam Donaldowi Tuskowi, aby przeczytał konstytucję, którą bardzo chętnie wymachuje. Rozumiem, że opozycja boi się referendum. Będąc u władzy, postępowała tak, aby szkodzić Polakom. Podwyższono wtedy wiek emerytalny i chciano przyjąć do Polski kilkadziesiąt tysięcy nielegalnych imigrantów. Nie zgadzamy się na to, ale chcemy oddać głos obywatelom. Referendum to święto demokracji. Tymczasem Tusk twierdzi, że je unieważnia - powiedział Mosiński.

REKLAMA

Posłuchaj

Program 3 Polskiego Radia: Malgorzata Paprocka o referendum (IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

Wiceszef MRiPS Stanisław Szwed zachęca do udział w referendum: aby było wiążące musi być 50 proc. frekwencja

IAR/PR/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej