Włodzimierz Karpiński pozostanie w areszcie. Jest decyzja Sądu Apelacyjnego

- Podejrzany o korupcję b. minister skarbu Włodzimierz Karpiński pozostanie w areszcie co najmniej do 24 listopada; nie będzie mógł wyjść na wolność nawet po wpłaceniu poręczenia majątkowego - zdecydował w środę Sąd Apelacyjny w Katowicach.

2023-09-06, 12:15

Włodzimierz Karpiński pozostanie w areszcie. Jest decyzja Sądu Apelacyjnego
Włodzimierz Karpiński, zdaniem śledczych, przyjął niemal 5 mln zł łapówek. Foto: PAP/Zbigniew Meissner

Sąd Apelacyjny po zażaleniu prokuratury zmienił wcześniejsze postanowienie sądu okręgowego, który zastosował wobec Karpińskiego tzw. areszt warunkowy - uznał, że podejrzany mógłby wyjść na wolność po wpłaceniu w jego imieniu 750 tys. zł.

Uwzględniono zażalenie prokuratury

O uwzględnieniu zażalenia prokuratury poinformowali dziennikarzy prok. Jacek Otola ze śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej oraz obrońca Karpińskiego mec. Michał Królikowski.

W sierpniu sąd okręgowy przedłużył aresztowanie podejrzanego do 24 listopada, jednak uznał, że mógłby on wyjść na wolność po wpłaceniu w jego imieniu 750 tys. zł poręczenia. Prokuratura zaskarżyła to postanowienie, nie zgadzając się na uchylenie podejrzanemu tymczasowego aresztowania i zastosowania wobec niego innych środków zapobiegawczych. W opinii obrony, wobec podejrzanego nie powinny być stosowane żadne środki zapobiegawcze, bo nie ma dowodów jego winy.

Czytaj także w i.pl: Nagły zwrot ws. Włodzimierza Karpińskiego. Jednak nie wyjdzie na wolność

REKLAMA

Zarzuty korupcji w związku z kontraktami dla stołecznego MPO

Były minister został zatrzymany w lutym na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Wcześniej w tym samym śledztwie zatrzymano b. szefa Pracodawców RP Rafała Baniaka pełniącego w latach 2011-2015 funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, który również po usłyszeniu zarzutów na wniosek prokuratora został aresztowany. Baniak pod koniec sierpnia opuścił areszt.

Czytaj także w tvp.info: Afera śmieciowa. CBA weszło do warszawskiego ratusza

Karpińskiemu przedstawiono popełniony wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w tym z Baniakiem, zarzut korupcyjny polegający na żądaniu od prezesa jednej ze spółek korzyści majątkowej w wysokości 2,5 proc. wartości zamówień publicznych uzyskiwanych od Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie w zamian za zmianę specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych. Jak podaje prokuratura, wartość zamówień wyniosła prawie 600 mln zł.

Czytaj także:

PAP/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej