Trzaskowski ma problem. Opóźnia się zakończenie budowy II linii metra w Warszawie
- Przesunięcie terminu zakończenia budowy II linii metra to kolejny przykład złamanych obietnic Rafała Trzaskowskiego - zaznaczył szef warszawskich struktur PiS Jarosław Krajewski.
2023-09-28, 09:29
Metro Warszawskie jako inwestor zastępczy podpisało aneks do umowy na projekt i realizację ostatniego odcinka linii M2 z wykonawcą, firmą Gülermak. Aneks podnosi wartość kontraktu 1,3 mld zł do 1,95 mld zł, a także zmienia termin zakończenia prac budowlanych.
Zaznaczył, że nieobecny Rafał Trzaskowski daje fatalny przykład miejskim urzędnikom. - A pamiętajmy o tym, że ryba psuje się od głowy - dodał.
- I dodatkowo to przesunięcie terminu zakończenia budowy II linii metra. To jest również kolejny przykład złamanych obietnic Rafała Trzaskowskiego. Ponieważ ta linia miała być gotowa do końca bieżącego roku - skomentował Krajewski. Teraz mamy zakończenie inwestycji wyznaczone na koniec roku 2025 - dodał.
REKLAMA
Zobacz także na i.pl: Rafał Trzaskowski w Pabianicach i Łodzi. Obiecał darmowe żłobki, przedszkola i 10 tys. zł dla każdej rodziny na zielone inwestycje
Nadzwyczajne okoliczności
Rzeczniczka warszawskiego metra Anna Bartoń wyjaśniła, że aneks wynika z zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności - niemożliwych do przewidzenia - na etapie postępowania o udzielenie zamówienia. Wyjaśniła, że w trakcie realizacji umowy przedłużało się wydanie pozwolenia na budowę. "To uniemożliwiło wykonawcy rozpoczęcie robót" - stwierdziła.
Podkreśliła, że również w trakcie realizacji umowy doszło do pandemii SARS CoV-2 i wojny Rosji w Ukrainie. To skutkowało nadzwyczajnym wzrostem cen materiałów na rynku budowlanym - dodała.
W tej chwili prowadzone są prace konstrukcyjne (budowa ścian szczelinowych) na wszystkich trzech stacjach i budowa hal elektrowozowni na Stacji Techniczno-Postojowej.
REKLAMA
Zobacz: Jarosław Krajewski w Programie 1 Polskiego Radia
Czytaj też:
- Trzaskowski w Szamotułach neguje problem nielegalnej migracji. "Nie ma go i przez 10 lat nie będzie"
PAP/mn
REKLAMA