Szydło: Tusk zniechęca Polaków do referendum, bo boi się jego wyników. Chce relokować migrantów do Polski
- Donald Tusk nie chce, żebyście zabrali głos w referendum, bo jeśli powiecie jasno: "nie zgadzamy się, żeby do Polski byli relokowani migranci", to żaden rząd nie będzie miał legitymacji do tego, by sprzeciwić się woli obywateli - powiedziała w sobotę w Krakowie Beata Szydło.
2023-09-30, 10:48
Jak dodała, lider PO "boi się tego, ponieważ wie doskonale, że dostanie dyspozycje z Brukseli oraz Berlina i będzie musiał spłacić długo wobec tych stolic, będzie musiał zrobić to co mu każą. On chce żeby tutaj, do Polski, byli relokowani nielegalni migranci".
Jak mówiła, Donald Tusk w 2015 roku, kiedy był szefem Rady Europejskiej, "patronował i tę politykę na poziomie Unii Europejskiej firmował i ją prowadził, realizował polecenia Berlina, realizował polecenia Angeli Merkel". W opinii byłej premier Europa nie jest przygotowana do obecnego kryzysu migracyjnego, "nie ma żadnego pomysłu i nie ma żadnego planu".
- Europa musi mieć przygotowany jakiś racjonalny plan, żeby powstrzymać ten napływ do naszych miast i naszych państw, musi to być plan pragmatyczny, skuteczny i przede wszystkim trzeba pomagać tym ludziom, którzy pomocy potrzebują w ich krajach na miejscu, nie można narażać bezpieczeństwa Europejczyków - mówiła Beata Szydło podczas briefingu.
Zobacz również w i.pl: Nowy spot Prawa i Sprawiedliwości. "Ursula von der Leyen ogłosiła fatalny plan dla Europy"
REKLAMA
Szydło ostrzega przed działaniami PO
- Tusk dzisiaj próbuje mówić, że nie będzie to problem dla Polski, że nikt nas nie zmusza do tego, żeby przyjmować nielegalnych migrantów. To samo mówił w ubiegłym tygodniu Rafał Trzaskowski. Tymczasem ich grupa polityczna, w której jest Platforma w Parlamencie Europejskim - grupa Webera złożyła wniosek o to, ażeby przyspieszać te prace, ażeby już w tym tygodniu Parlament Europejski zajął się tym zaproponowanym przez von der Leyen projektem - wskazała europoseł.
- Oto dlaczego Berlinowi tak się spieszy z przyjęciem paktu migracyjnego. Większość Niemców krytykuje politykę "otwartych drzwi"
- Opozycja chciała przyjmować imigrantów. Wypowiedzi z przeszłości nie zostawiają wątpliwości
- Partia Tuska chce pilnego przyjęcia paktu migracyjnego w PE. Premier Morawiecki ujawnia dokument
Według niej grupa Webera "mówi bardzo jasno - pakt migracyjny trzeba przygotować jak najszybciej, trzeba go wprowadzić". - Tusk tutaj w Polsce mówi, że to nieprawda, że nie ma żadnej presji, nie ma żadnego problemu, tymczasem kiedy dzwoni telefon z Berlina albo Brukseli zrobi dokładnie to samo, co robił wtedy, kiedy był szefem Rady Europejskiej, kiedy w 2015 roku wykonywał karnie politykę Angeli Merkel w tym obszarze, obszarze nielegalnej migracji - podkreśliła Beata Szydło.
Była premier zapowiedziała, że rząd Prawa i Sprawiedliwości sprzeciwi się tym planom na forum unijnym. - Tak jak w 2015 roku, tak i w tym roku powie stanowcze weto - nigdy nie zgodzimy się na to, aby przyjmować do Polski nielegalnych migrantów - zaznaczyła. - W PE w tym tygodniu będzie debata na ten temat i jasno wyrazimy swój sprzeciw. Pan premier Mateusz Morawiecki będzie uczestniczył w posiedzeniu Rady i też bardzo jasno to polskie stanowisko wyrazi - dodała.
REKLAMA
Nie ma nic cenniejszego niż bezpieczeństwo Polski i Europy - wskazywała europoseł - dlatego Europa musi przygotować skuteczny plan powstrzymania "tego chaosu migracyjnego, tego kryzysu migracyjnego". Według niej Polacy okazali swoją solidarność, kiedy przyjmowali do swoich domów uchodźców z Ukrainy uciekających przed agresją Rosji. - Polacy wiedzą, na czym polega solidarność i tej solidarności oczekujemy od wszystkich państw europejskich, ale nie kosztem bezpieczeństwa - dodała.
Tusk nie chce referendum
Beata Szydło zwróciła uwagę, że jedno z pytań referendalnych dotyczy relokowania do Polski nielegalnych migrantów. - Tusk na jednym ze swoich wystąpień mówił, że unieważnia to referendum, namawia Polaków żeby w tym referendum nie wzięli udziału. Pytanie jest proste - dlaczego to robi? Czy dlatego że chce do Polski nielegalnych migrantów, tak jak każe mu Berlin i Bruksela? - pytała.
Posłuchaj
- Tak, to jest prawdziwa odpowiedź. Tusk nie chce żebyście zabrali głos w referendum, bo jeżeli powiedzie bardzo jasno - nie zgadzamy się na to, żeby do Polski byli ci migranci relokowani, to żaden rząd nie będzie miał legitymacji do tego, żeby sprzeciwić się woli obywateli. Tusk się tego boi, ponieważ wie doskonale, że dostanie dyspozycje z Brukseli i Berlina i będzie musiał spłacić dług wobec tych stolic. Będzie musiał zrobić to co mu każą, on chce żeby tutaj do polski byli relokowani nielegalny migranci, dlatego trzeba iść na wybory i trzeba iść do referendum i jasno pokazać jakie jest stanowisko Polski, jakie jest stanowisko Polaków - zwróciła się była premier do wyborców.
Jak podkreśliła: "rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie bronił polskiego bezpieczeństwa i nigdy nie zgodzi się na to, ażeby nielegalni migranci trafili do Polski".
REKLAMA
[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Radosław Fogiel o kryzysie migracyjnym i planach Niemiec
ng/Twitter/PR24/IAR/PAP
REKLAMA