Głos Polaków musi wybrzmieć w referendum. Premier: wtedy nikt nas nie zmusi do przyjmowania migrantów
Premier Mateusz Morawiecki zachęcił Polaków do udziału w referendum 15 października. Podczas spotkania z mieszkańcami Rybnika szef rządu podkreślił, że w sytuacji konfliktu na Bliskim Wschodzie szczególnie ważne jest udzielenie odpowiedzi na pytanie referendalne dotyczące nielegalnej migracji.
2023-10-12, 18:50
Jak podkreślił premier, "taki głos musi pójść po całej Polsce, po to, żeby wszyscy politycy zawsze byli zobowiązani do liczenia się z waszym głosem".
"Nikt nas do tego nie zmusi"
- Jesteśmy blisko tego, bo jeżeli tylko będzie frekwencja w referendum 50 procent, a jest to możliwe, to po przegłosowaniu niezgody na nielegalną imigrację nikt nas do tego nie zmusi - zaznaczył Mateusz Morawiecki. Dodał, że bardzo prosi "o takie działanie, o ten głos".
Posłuchaj
Szef rządu zaznaczył również, że kiedy w referendum "wybieraliśmy pytanie o nielegalnej imigracji, wiedzieliśmy, że ono jest bardzo ważne, że może decydować o bezpieczeństwie Polski w przyszłości".
- Mieliśmy to doświadczenie z lat 2015, 2016, 2017, z narzucanej nam siłą z Brukseli procedury dystrybucji nielegalnych imigrantów. Wiedzieliśmy o tym, wtedy w 2018 roku postawiłem twarde weto w czerwcu i Polska nie musiała przyjmować nielegalnych imigrantów - mówił Mateusz Morawiecki.
REKLAMA
"Partia Tuska wróciła do tego samego tematu"
Premier dodał, że wtedy rząd pokazał skuteczność, "ale po pięciu latach Platforma Obywatelska, partia Tuska w Europie, wróciła do tego samego tematu".
- Formułując to pytanie referendalne, nie mieliśmy najmniejszej świadomości, jak ono może być ważne dla naszego bezpieczeństwa, rozwoju, dla normalności, kultury, gospodarki, dla bezpieczeństwa na ulicach, dla bezpieczeństwa pani, pana, nas wszystkich - mówił Mateusz Morawiecki.
Zobacz także w tvp.info: „Zrobił to raz, zrobiłby to znowu”. PiS ostrzega przed Tuskiem i paktem migracyjnym
Premier Mateusz Morawiecki powiedział także, że pytanie referendalne o nielegalną migrację nabiera nowego znaczenia w kontekście sytuacji w Izraelu. Szef rządu mówił, że polskie władze nie zdawały sobie sprawy z tego, jak to pytanie może być kluczowe dla naszego bezpieczeństwa, aż do momentu, kiedy dzisiaj były przywódca organizacji Hamas, Chaled Meszaal, wezwał, aby piątek był na całym świecie "dniem dżihadu".
REKLAMA
Posłuchaj
Mieszkający w Katarze Chaled Meszaal zaapelował, aby jutro zorganizować w całym świecie muzułmańskim manifestacje poparcia dla Palestyńczyków. Wezwał też mieszkańców państw graniczących z Izraelem do podjęcia walki z tym państwem.
Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się w najbliższą niedzielę. Tego samego dnia zaplanowano również referendum z czterema pytaniami dotyczącymi unijnego mechanizmu relokacji uchodźców, muru na polsko-białoruskiej granicy, wieku emerytalnego i sprzedaży majątku należącego do skarbu państwa.
Zobacz także w tvp.info: Szydło: Polska nie będzie przyjmować migrantów ani za nich płacić
- Rzecznik rządu: niemiecki pakt migracyjny wprowadza mechanizm przymusu
- Macierewicz: Niemcy chcą pozbyć się tysięcy migrantów z Afryki. Okazało się, że 90 proc. z nich nie pracuje
- Przymusowi migranci albo surowe kary, czyli "solidarność" wg UE. Na tym ma polegać pakt azylowo-migracyjny
Spotkanie w Rybniku:
IAR/PAP/nt
REKLAMA