Echa "taśm Banasia". Podsekretarz stanu w MS bez ogródek o Konfederacji: jesteście kelnerami przy tym stoliku
Podsekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości Piotr Cieplucha powiedział, że treść nagrań z udziałem prezesa NIK Mariana Banasia jest skandaliczna. TVP Info ujawniło nagrania z rozmowy prezesa NIK z prawnikiem Markiem Chmajem, pełniącym rolę pośrednika Donalda Tuska.
2023-10-13, 11:35
Na nagraniu prezes NIK Marian Banaś mówi, że jego syn znalazł się w Konfederacji po to, by nie dopuścić do zawarcia koalicji tej partii z Prawem i Sprawiedliwością.
"Jesteście lokajami"
Na antenie TVP Info, wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha w ostrych słowach odniósł się do polityków Konfederacji. - Ja bym w to nie uwierzył, gdyby nie skandaliczna konferencja prasowa, na której Marian Banaś stanął z liderem Konfederacji Sławomirem Mentzenem. Dzisiaj widzimy, o co chodzi. I wy w tej Konfederacji mówicie, że chcecie wywrócić stolik? Wy jesteście lokajami, kelnerami przy tym stoliku - powiedział Piotr Cieplucha.
Posłuchaj
REKLAMA
Poprzez działania Jakuba Banasia wpływ na politykę Konfederacji miała zyskać Koalicja Obywatelska. W nagraniu mowa jest również o przechodzeniu posłów Konfederacji do ugrupowania kierowanego przez Donalda Tuska.
Jakub Banaś jest kandydatem na posła z ramienia Konfederacji. Znajduje się na 2. miejscu listy wyborczej w okręgu warszawskim.
Zobacz też na portalu tvp.info: Ujawniamy taśmy Banasia. Nagrania urzędników NIK obciążają Donalda Tuska
- Prezes NIK zleca kolejne kontrole udając przy tym niezależnego. Już zapomniał o wspólnej konferencji z Mentzenem?
- Syn prezesa NIK Jakub B. usłyszy siedem zarzutów. Sprawą zajmuje się białostocka prokuratura
Fragment zarejestrowanej rozmowy:
MARIAN BANAŚ: Żebyś tam przekazał informacje. Ja się zgodziłem, żeby [syn] Kuba [Banaś] tam [w Konfederacji] był z jednego powodu, że my musimy pilnować, żeby oni nie weszli w koalicję z PiS-em.
MAREK CHMAJ: No i bardzo dobrze, ja to samo tłumaczę.
MARIAN BANAŚ: Ja tam mam trochę swoich ludzi, przecież ja tam idę po...
MAREK CHMAJ: Zgodziłeś się? Czyli Kuba nie że sam chciał? Uzgadniał wcześniej z tobą?
REKLAMA
MARIAN BANAŚ: Oczywiście, no przecież ja bym go nie puścił. Rozumiesz. Mówię, chłopie, bo my musimy. Wiesz, bo tam były takie tendencje, że może być koalicja [z PiS]. A ja do tego nie dopuszczę. (…) Na wszelki wypadek, gdyby się okazało, że oni potrzebują koalicjanta, a tu by mieli jakieś przełożenie, no to, kurczę, mamy znowu z parę miesięcy…
MAREK CHMAJ: Każdy na wagę złota.
MARIAN BANAŚ: Na wagę złota.
MAREK CHMAJ: A on ma miejsce biorące. Dobre.
REKLAMA
IAR,pkur
REKLAMA