"Polityczne igrzyska, zasadność jest zerowa". Fogiel skomentował zapowiedzi Tuska nt. komisji śledczych
Radosław Fogiel powiedział, że "zasadność powołania komisji śledczych, o których mówił Donald Tusk, jest zerowa". - Mamy do czynienia wyłącznie z próbą wywołania politycznych igrzysk - stwierdził. Dodał, że nie można deprecjonować roli komisji śledczej i zamieniać jej w cyrk.
2023-11-21, 19:28
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział powołanie w przyszły wtorek komisji śledczej ds. tzw. wyborów kopertowych; a do końca roku komisji ds. afery wizowej i ds. Pegasusa.
- Zasadność powołania tych komisji jest zerowa, w każdym przypadku. Mamy do czynienia wyłącznie z próbą wywołania politycznych igrzysk, pewnie po to, żeby trochę ucieszyć najtwardszy, najbardziej radykalny elektorat Platformy Obywatelskiej, a równocześnie po to, żeby odwracać uwagę od sporów większości sejmowej - ocenił Radosław Fogiel.
Dodał, że zapowiedź powołania komisji ma też odwrócić uwagę od wycofywania się z niektórych obietnic wyborczych przez partie zapowiadające wyłonienie nowego rządu. Podkreślił, że "nie można deprecjonować roli komisji śledczej do zamieniania jej w cyrk".
Komisje śledcze
Na uwagę, że komisje śledcze to rozwiązanie przewidziane w konstytucji i PiS powołało np. komisję śledczą ds. Amber Gold, odparł, że oczywiście komisje śledcze są przewidziane w konstytucji, ale z adnotacją, że komisję taką powołuje się, kiedy "standardowe, regularne działania i organy państwa nie mogą sobie poradzić ze sprawą".
REKLAMA
- Tymczasem w żadnym z tych tematów (których mają dot. nowe komisje śledcze - przyp. red.) tak nie jest, chociażby kwestia nieprawidłowości przy wydawaniu kilkuset wiz została wykryta przez polskie służby i polska prokuratura prowadzi w tej sprawie postępowanie. Porównanie do Amber Gold właśnie pokazuje tę różnicę - wtedy prokuratura pod przywództwem pana Andrzeja Seremeta była niemalże bezradna (...). To był właśnie książkowy przykład, kiedy komisja śledcza powinna być powoływana - powiedział Radosław Fogiel.
Umowa koalicyjna KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, oprócz ustaleń programowych, zawiera rozdział dotyczący rozliczenia rządów Zjednoczonej Prawicy. Czytamy w nim, że "bezprawie, którego wszyscy byliśmy świadkami w trakcie rządów naszych poprzedników, musi zostać nazwane i rozliczone". Umowa przewiduje m.in. powołanie sejmowych komisji śledczych w "obszarach wymagających szczegółowego i transparentnego zbadania".
- "Tusk nie jest moim kandydatem na premiera". Andrzej Duda o misji tworzenia rządu
- "Mamy prawo do obaw". Prof. Żurawski vel Grajewski o losie strategicznych inwestycji pod rządami PO
Zobacz również: Radosław Fogiel w PR24
dz/PAP, IAR
REKLAMA
REKLAMA