Debata w Sejmie o in vitro. Rzecznik PiS: jestem za tą koncepcją, natomiast diabeł tkwi w szczegółach

- Jestem za koncepcją in vitro jako metodą, która umożliwia posiadanie dziecka, zwłaszcza młodym małżeństwom - powiedział w środę rzecznik PiS Rafał Bochenek. Jego zdaniem projekt ustawy ws. refundacji in vitro jest jednak zbyt ogólny. Zaznaczył, że oczekiwałby doprecyzowania w projekcie kwestii m.in. nadliczbowych zarodków.

2023-11-22, 14:28

Debata w Sejmie o in vitro. Rzecznik PiS: jestem za tą koncepcją, natomiast diabeł tkwi w szczegółach
Rzecznik PiS: jestem za koncepcją in vitro jako metody, która umożliwia posiadanie dziecka. Foto: PAP/Albert Zawada

W środę w Sejmie odbywa się pierwsze czytanie projektu ustawy o refundacji in vitro. Bochenek pytany podczas konferencji prasowej w Sejmie, czy poprze projekt, stwierdził, że prace nad projektem obywatelskim właśnie się rozpoczęły, a PiS zawsze liczy się z głosem polskich obywateli.

- Jeśli chodzi o kwestie ustaw światopoglądowych, które są w jakiś sposób wątpliwe moralnie, budzą kontrowersje, zawsze u nas była dobrowolność w klubie parlamentarnym, nie było dyscypliny partyjnej - zauważył.

Rzecznik PiS kontynuował: - Jeśli zaś chodzi o samą koncepcję in vitro jako metody medycznej, która umożliwia posiadanie dziecka, zwłaszcza młodym małżeństwom - jestem za. Natomiast diabeł tkwi w szczegółach. Uważam, że w tym projekcie powinny znaleźć się zapisy, które doprecyzują - bo projekt jest bardzo ogólny - czy zarodki nadliczbowe będą mogły być wykorzystywane w eksperymentach, czy będzie mógł się odbywać nielegalny handel tymi zarodkami, czy np. z tych zarodków będą mogły korzystać pary homoseksualne. Dla mnie to jest ważne i przy podejmowaniu decyzji chciałbym, by te kwestie były uregulowane w ustawie - powiedział.

"Jestem otwarty na dyskusję"

Rafał Bochenek przypomniał, że w czasie rządów PO-PSL metoda in vitro była finansowana z budżetu państwa. - Jeśli chodzi o wpływ znaczny czy rewolucyjny na polską demografię, wiemy, że takiego wpływu nie wywołała - zauważył.

REKLAMA

- Jestem otwarty na dyskusję. Dziś rozpoczęła się debata. Zobaczymy, jaki będzie finał tego procesu. Mamy nadzieję, że autorzy tej inicjatywy legislacyjnej będą otwarci na szeroką dyskusję i uwzględnienie głosów płynących z innych środowisk - podsumował Bochenek.

Projekt nowelizacji

Zgodnie z rozpatrywanym w środę obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe.

Projekt został złożony w marcu tego roku, jeszcze w ubiegłej kadencji Sejmu. W związku z tym, że obywatelskie projekty nie podlegają dyskontynuacji, prace nad nim mogą być kontynuowane w obecnej kadencji Sejmu.

Zasady i warunki stosowania medycznie wspomaganej prokreacji, a także postępowania z komórkami i zarodkami rozrodczymi reguluje obowiązująca od 2015 r. ustawa o leczeniu niepłodności.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej