Zmiana unijnych traktatów. "Rząd Donalda Tuska nie wyraził sprzeciwu"

2023-12-18, 17:53

Zmiana unijnych traktatów. "Rząd Donalda Tuska nie wyraził sprzeciwu"
Rząd Donalda Tuska nie zatrzymał unijnych prac nad zmianą traktatów. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Rada UE ds. środowiska przekazała w poniedziałek na szczyt UE propozycję zmian traktatowych, przyjętą wcześniej przez Parlament Europejski - poinformował PAP rzecznik hiszpańskiej prezydencji w UE Daniel Prada. Źródło dyplomatyczne w Brukseli powiadomiło, że Polska złożyła deklarację w sprawie propozycji, w której przedstawiła wobec niej zastrzeżenia. Pojawiają się jednak głosy, że sprzeciw rządu Donalda Tuska był tylko pozorny.

Jak przekazało źródło, Polska podkreśliła w deklaracji, że zmiany w proponowanym kształcie mogą osłabić jedność UE, nie są odpowiedzią na realne potrzeby wspólnoty, a także mogą opóźnić akcesję do UE nowych państw członkowskich. Podczas posiedzenia Rady Polskę reprezentuje wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska.

Polska nie wstrzymała procedury

Były minister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński poinformował w poniedziałek na platformie X (d. Twitterze), że rząd mógł wyrazić sprzeciw i doprowadzić do zdjęcia punktu z porządku obrad (na podstawie art. 3 ust. 8 regulaminu wewnętrznego Rady), ale tego nie zrobił.

Dodał, że wystarczył sprzeciw jednego państwa, żeby wywołać taki skutek. Zamiast tego - jak przekazał Jabłoński - strona polska złożyła oświadczenie do protokołu w trybie art. 3 ust. 6., które nie wstrzymuje procedury i w praktyce nie wywołuje żadnych skutków dla jej dalszego przebiegu.

Rząd Tuska zrezygnował z prawa głosu

"Nie ma w UE ważniejszej sprawy niż plan zmiany traktatów. Rada UE ma obowiązek się w tej sprawie wypowiedzieć. Rezygnacja przez rząd D.Tuska z prawa głosu to skandal. Brak sprzeciwu oznacza jedno: rząd D.Tuska ZAAKCEPTOWAŁ URUCHOMIENIE PROCEDURY zmiany traktatów" – alarmuje polityk PiS.

Krytycznie stanowisko polskiego rządu w tej sprawie ocenili też m.in. Mariusz Błaszczak i Dominik Tarczyński.

.

Premier Donald Tusk podkreślał podczas swojego exposé, "że żadne manewry, żadne próby gier, żadne próby zmian traktatów wbrew naszym interesom nie wchodzą w rachubę".

Dalsze kroki 

Po otrzymaniu propozycji dot. zmiany traktatów Rada Europejska może zwołać Konwent zwykłą większością głosów.

W skład Konwentu wchodzą przedstawiciele państw członkowskich i instytucji unijnych. Zadaniem tego gremium jest praca nad zmianą traktatów, którą następnie przekazuje się Radzie Europejskiej. Przewodniczący Rady Europejskiej zwołuje wówczas Konferencję Międzyrządową, po czym uzgodniony traktat trafia do ratyfikacji przez państwa członkowskie.

Co ważne, zmiana traktatów unijnych wymaga jednomyślności krajów członkowskich. Część państw UE jest jednak przeciwna nowym regulacjom.

Rezygnacja z zasady jednomyślności

Główne zmiany w dokumencie, przyjętym w listopadzie przez PE, to rezygnacja z zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach i przeniesienie kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE m.in. poprzez utworzenie dwóch nowych kompetencji wyłącznych UE - w zakresie ochrony środowiska oraz bioróżnorodności - a także znaczne rozszerzenie kompetencji współdzielonych, które obejmowałyby siedem nowych obszarów: politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, ochronę granic, zdrowie publiczne, obronę cywilną, przemysł i edukację.

Czytaj także:

PAP/IAR/fc

Polecane

Wróć do strony głównej