Podkarpaccy "łowcy głów" zamknęli sprawę sprzed lat. To kolejny sukces funkcjonariuszy

2024-01-04, 11:48

Podkarpaccy "łowcy głów" zamknęli sprawę sprzed lat. To kolejny sukces funkcjonariuszy
Podkarpacie: w ciągu roku "łowcy głów" zatrzymali kilkunastu przestępców. Foto: DarSzach / Shutterstock & Podkarpacka Policja

Od roku w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie funkcjonuje Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób. W tym czasie podkarpackim "łowcom głów" udało się zatrzymać kilkunastu przestępców, którzy chcąc uniknąć kary, ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości. 

Jak poinformował w czwartek rzecznik podkarpackich policjantów kom. Piotr Wojtunik, Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie funkcjonuje od stycznia 2023 r.

- Tworzą go funkcjonariusze zajmujący się poszukiwaniami osób, które mają na swoim koncie najpoważniejsze przestępstwa m.in. zabójstwa, zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem, rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia czy udział w zorganizowanych grupach przestępczych. Policjanci uczestniczą także w poszukiwaniach osób zaginionych, których życie i zdrowie jest zagrożone, a także rozwiązują sprawy zaginięć sprzed lat - dodał.

Zamknięta sprawa 22 lat

Jednym z sukcesów "łowców głów" jest zakończenie sprawy poszukiwanego od 22 lat Mariana O., który znajdował się na top liście najbardziej poszukiwanych przestępców. Był on podejrzany o zabójstwo swojej siostry.

- Policjanci w ramach trwającego śledztwa dokonywali szczegółowych analiz materiałów sprawy, weryfikowali wszelkie pojawiające się informacje na temat poszukiwanego, zarówno z kraju, jak i z zagranicy oraz ustalali świadków mogących posiadać informacje na jego temat. W tej sprawie od samego początku badane były różne wersje i hipotezy na temat tego, co stało się z mężczyzną po dokonanym przestępstwie - podał kom. Wojtunik.

Zobacz również:

Śledczy ustalili, że Marian O., po dokonanej zbrodni, na początku sierpnia 2001 r., opuścił terytorium kraju i kilka dni później popełnił samobójstwo na terenie Czech.

Jak podkreślił rzecznik, biegli z zakresu genetyki sądowej Laboratorium Kryminalistycznego, ze śladów zabezpieczonych w sprawie m.in. na miejscu zabójstwa wyodrębnili profil DNA.

- W ramach międzynarodowej współpracy śledczy z komendy wojewódzkiej uzyskali dostęp do materiałów i profilu DNA mężczyzny o nieustalonej tożsamości, który 7 sierpnia 2001 roku zginął pod kołami pociągu w Czechach. Badania genetyczne potwierdziły, że jest to poszukiwany od blisko 22 lat Marian O. - zaznaczył rzecznik.

Zatrzymany 38-latek chciał przechytrzyć organy ścigania

Kolejną sprawę, funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób, zakończyli na początku października ubiegłego roku. Jak dodał rzecznik podkarpackich policjantów, zatrzymany został wówczas 38-letni mieszkaniec Rzeszowa.

- Mężczyzna podejrzany był o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz wyłudzenia kredytów i pożyczek na kwotę ponad 5 mln zł. Od 3 lat próbował zmylić organy ścigania, zmieniał tożsamość, dokumenty i miejsca pobytu. W efekcie intensywnej, międzynarodowej współpracy policjantów z wydziału poszukiwań z funkcjonariuszami z Serbii i Czarnogóry oraz przy wykorzystaniu europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, zatrzymano 38-latka na terenie Czarnogóry. Podawał się za obywatela Słowacji - powiedział kom. Wojtunik.

Czytaj także:

Ujęcie pedofila i dilera narkotyków

Sukcesem "łowców głów" zakończyła się także sprawa poszukiwanego od 2018 r. mieszkańca Ustrzyk Dolnych. 42-latek, ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości, kierował zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków.

- Mając podejrzenia, że mężczyzna może przebywać w Holandii, także i w tym przypadku, policjanci nawiązali współpracę z holenderskim ENFAST-em. Mężczyzna został wytypowany do ogólnokrajowej akcji pn. "Darmowy bilet od Policji dla …", a jego wizerunek został umieszczony na stronie TOPLISTY policji. W styczniu ub.r. został zatrzymany przez holenderskich funkcjonariuszy, a po procedurze ekstradycyjnej trafił do aresztu śledczego - powiedział rzecznik.

Spośród kilkunastu zrealizowanych w minionym roku spraw, na uwagę zasługuje także zatrzymanie mężczyzny, który miał na swoim koncie przestępstwa o charakterze pedofilskim. 56-latek poszukiwany był dwoma listami gończymi i ukrywał się od 2019 roku. W połowie stycznia ubiegłego roku, poszukiwany mężczyzna wpadł w ręce policjantów w swoim mieszkaniu, w północnej części Warszawy.

ms/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej