"Bezprawne pozbawienie wolności członków Solidarności". Akt oskarżenia wobec wojskowego sędziego i prokuratorów
Byli prokuratorzy Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Krakowie Andrzej G., Jerzy Ch. i Marek G. oraz były sędzia Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego Roman D. zostali oskarżeni o bezprawne pozbawienie wolności dziewięciu osób, w większości członków NSZZ "Solidarność".
2024-01-24, 19:09
Akt oskarżenia do Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie skierowała oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie. Oskarżonym zarzucono im bezprawne pozbawienie wolności dziewięciu osób w 1982 roku w Krakowie, aresztowaniu ich i wnioskowaniu o wymierzenie kar pozbawienia wolności oraz orzeczeniu kar.
Działania prokuratorów
Śledztwo dotyczyło działań prokuratorów i sędziów wojskowych, w trzech postępowaniach karnych, w których oskarżonym zarzucono sporządzanie i rozpowszechnianie pism mających zawierać fałszywe wiadomości, mogące wywołać niepokój publiczny lub rozruchy, co stanowiło przestępstwo określone w dekrecie o stanie wojennym.
Podczas śledztwa ustalono, iż pokrzywdzeni, w okresie od stycznia do marca 1982 roku zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy SB w związku z ujawnieniem na terenie Krakowa-Nowej Huty i Nowego Targu kolportażu ulotek i wydawnictw o treści rzekomo zawierającej "nieprawdziwe wiadomości mogące wywołać niepokój publiczny lub rozruchy".
W prowadzonych śledztwach zostali oni tymczasowo aresztowani przez prokuratorów Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Krakowie, a następnie skazani przez Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego na kary pozbawienia wolności od 1 roku i 6 miesięcy do 3 lat.
REKLAMA
Rozpowszechniane materiały
Rozpowszechniane przez pokrzywdzonych materiały, w tym Biuletyn Informacyjny NSZZ "Solidarność", zawierały opisy realiów stanu wojennego w Polsce i były wyrazem sprzeciwu pokrzywdzonych wobec sytuacji panującej wówczas w kraju. Działania te nie stanowiły przestępstwa, nawet przy uwzględnieniu obowiązujących wówczas przepisów prawa karnego oraz reżimu prawnego stanu wojennego.
"Rozpowszechniając opisane materiały pokrzywdzeni nie popełnili przypisanego im przestępstwa, a tym samym ich tymczasowe aresztowanie, a następnie żądanie orzeczenia bezwzględnych kar pozbawienia wolności i wymierzenie takich kar było działaniem bezprawnym i stanowiło akt represji" - napisała w komunikacie Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie.
Czytaj także:
- Sejm uczcił ofiary stanu wojennego. Była to odpowiedź na apel Antoniego Macierewicza
- 42. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Historyk: wiele jest do odkłamania
IAR/jb
REKLAMA
kor-wm
REKLAMA