Sejm uczcił ofiary stanu wojennego. Była to odpowiedź na apel Antoniego Macierewicza

Posłowie na początku wtorkowych obrad Sejmu uczcili chwilą ciszy pamięć ofiar stanu wojennego. Wniosek formalny o uczczenie pamięci, tych, którzy zostali zamordowani przez przestępców z partii komunistycznej i tych, którzy z nią współpracowali, zgłosił poseł PiS Antoni Macierewicz we wtorek na początku obrad Sejmu, przed wygłoszeniem przez premiera Donalda Tuska exposé.

Minuta ciszy dla ofiar stanu wojennego  

- Dzisiaj spotykamy się 12 grudnia - w dzień przed rocznicą zbrodni stanu wojennego. Proszę Wysoką Izbę o uczczenie pamięci tych, którzy zostali zamordowani przez przestępców partii komunistycznej, tych, którzy współpracowali z partią komunistyczną, doprowadzając do tego, że Polacy zostali zamordowani, że milion Polaków zostało wyrzuconych z Polski, że dziesiątki tysięcy znalazło się w więzieniach, a Polska była niszczona tak, by jej nie było - powiedział poseł PiS.

Zaapelował też o minutę ciszy; następnie posłowie oraz goście przybyli na obrady uczcili chwilą ciszy ofiary stanu wojennego.

Stan wojenny 

W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku, na całym terytorium Polski, komunistyczne władze wprowadziły stan wojenny. Podczas jego trwania internowano ok. 10 tys. osób. Doszło do zbrodni w katowickiej kopalni „Wujek” czy w Lubinie, kiedy to strzałami z broni palnej, przy udziale wojska i milicji, spacyfikowano pokojowe zgromadzenia. Liczbę wszystkich ofiar śmiertelnych stanu wojennego szacuje się na od ok. 50 do ponad 100, jednak koszty społeczne były znacznie większe.

Stan wojenny zawieszono z końcem 1982 r., a formalnie zniesiony został 22 lipca 1983 r. Wyrok sądu stwierdzający, że stan wojenny nielegalnie wprowadziła tajna grupa przestępcza i skazujący część jej członków, zapadł w 2012 roku.

• Węzły polskiej pamięci: "Solidarność" i stan wojenny
• "Zapiski ze stanu wojennego". Zapraszamy na premierowy reportaż Urszuli Żółtowskiej
• 42. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Historyk: wiele jest do odkłamania

PAP/PR24/kg