Wrocław. Zakończył się protest rolników. To jednak nie koniec utrudnień
Po godz. 14 większość rolników, którzy brali udział w proteście, opuściło centrum Wrocławia. Poinformowano również o zakończeniu blokady przy al. Jana III Sobieskiego, która trwała od piątku 9 lutego. Utrudnienia w mieście mogą jeszcze potrwać.
2024-02-15, 16:45
Według informacji przekazanych przez urząd miejski Wrocławia, w czwartkowym zgromadzeniu wzięło udział ok. 2 tys. osób. Celem zgromadzenia był sprzeciw wobec "Zielonego Ładu" i ograniczeniom handlu zwierzętami. Rolnicy domagali się również ograniczeń w handlu z Ukrainą.
- Od ok. 14.00 rolnicy zaczęli rozjeżdżać się i wyjeżdżać z Wrocławia w różnych kierunkach. W związku z tym należy się liczyć jeszcze z tymczasowymi utrudnieniami i możliwymi opóźnieniami w komunikacji miejskiej. Organizatorzy zakończyli też dzisiaj zgromadzenie na al. Sobieskiego. Co oznacza, że rolnicy nie planują już tam protestować. Jezdnia w obu kierunkach jest przejezdna - poinformowała Monika Dubec z biura prasowego urzędu miejskiego Wrocławia.
Wrocław. Protest rolników
Rolnicy pojawili się w centrum Wrocławia już ok. 5 rano. Protest rozpoczął się ok. godz. 10 pod siedzibą przedstawicielstwa Komisji Europejskiej przy ul. Widok, gdzie zostały przekazane postulaty. Część uczestników odpaliła race, a budynek przedstawicielstwa został obrzucony jajkami. W związku z tym, tuż po godz. 10 organizator rozwiązał zgromadzenie. Wówczas rolnicy przemaszerowali na pl. Społeczny, gdzie pod urzędem wojewódzkim i marszałkowskim zaparkowanych było paręset traktorów.
Przez kilka godzin rolnicy protestowali pod urzędem wojewódzkim we Wrocławiu. Płonęły opony, używano materiałów pirotechnicznych, a budynek obrzucono jajkami. Plakat "Solidarni z Ukrainą" został oblany czerwoną farbą. Protestujący nie wykonywali poleceń policji, jednak nie doszło do poważniejszych incydentów.
REKLAMA
Posłuchaj
- Protest rolników we Wrocławiu. Emocje wzięły górę. Odpalono race i petardy
- Protesty rolników w całej Europie. Dr Bonikowska: mamy podwójny problem
- Protesty rolników na granicy. Premier Donald Tusk rozmawiał z szefem ukraińskiego rządu
Tranzyt zboża z Ukrainy. Kołodziejczak: to objęte zakazem importu nie trafia na nasz rynek
IAR/PAP/nt
REKLAMA