"Jesteśmy wstrząśnięci". MSZ reaguje na śmierć Nawalnego
Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest wstrząśnięte doniesieniami o śmierci Aleksieja Nawalnego. Resort podkreśla, że całkowitą odpowiedzialność za tę tragedię ponoszą rosyjskie władze. MSZ domaga się przeprowadzenia niezależnego śledztwa i pełnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności śmierci.
2024-02-16, 14:52
- Moje serce jest teraz z rodziną Aleksieja Nawalnego i wszystkimi demokratami, dla których jest bohaterem. Rzucił wyzwanie Władimirowi Putinowi, nie uczynił nic złego. Skazany pod fałszywymi zarzutami i uwięziony w strasznych warunkach, za co odpowiada Putin" - powiedział z kolei minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który przebywa w Monachium na konferencji bezpieczeństwa.
Komunikat MSZ
MSZ wspomina w komunikacie, że Aleksiej Nawalny był jednym z liderów rosyjskiej opozycji i społeczeństwa obywatelskiego. "W ostatnich latach nikt z przedstawicieli opozycji nie cieszył się taką popularnością i zaufaniem wśród rosyjskiego społeczeństwa, które zdobył w szczególności dzięki swojej działalności ujawniającej rozmiary korupcji w najwyższych kręgach rosyjskich władz" - podkreśla resort.
W komunikacie przypomniano, że Aleksiej Nawalny za swoją działalność był wielokrotnie aresztowany, a w sierpniu 2020 roku dokonano próby jego otrucia. "W ostatnim czasie polityk niemal bez przerwy przebywał w karnej izolatce - w ten sposób spędził około 300 dni od momentu uwięzienia ponad trzy lata temu. W połowie grudnia ubiegłego roku polityk został przeniesiony do kolejnej kolonii karnej - przy czym przez dwa tygodnie ani rodzina, ani jego obrońcy, nie mieli z nim kontaktu oraz wiedzy, gdzie się znajduje" - dodano.
Niebezpieczeństwo może grozić innym więźniom politycznym
Zdaniem MSZ podobne niebezpieczeństwo może grozić innym więźniom politycznym w Rosji, wśród których znajdują się m.in. Władimir Kara-Murza, wobec którego już dwukrotnie dokonano próby otrucia ze względu na jego opozycyjną działalność, a także Aleksiej Gorinow czy Maria Ponomarenko.
REKLAMA
Resort spraw zagranicznych, powołując się na szacunki Memoriału, podaje, że w rosyjskich więzieniach i aresztach przebywa obecnie 636 więźniów politycznych, inne szacunki mówią nawet o około 3,5 tys. osób prześladowanych w Rosji ze względów politycznych. Często prześladowanie więźniów politycznych ma miejsce nawet po ich skazaniu, np. poprzez zakaz kontaktu z najbliższymi i umieszczanie w karcerach.
MSZ wezwało całą społeczność demokratyczną do wspólnego potępienia władz rosyjskich i podjęcia zdecydowanych kroków dla natychmiastowego ukarania wszystkich odpowiedzialnych za tę tragedię.
- Nie żyje Aleksiej Nawalny. Szef NATO: Rosja musi odpowiedzieć na poważne pytania
- "Został zamordowany przez Kreml". Śmierć Aleksieja Nawalnego wywołuje komentarze na całym świecie
IAR/kg
REKLAMA
REKLAMA