Podkomisja smoleńska niszczyła dowody? Macierewicz odpiera zarzuty wiceszefa MON

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk przekazał w Sejmie, że podkomisja smoleńska doprowadziła do zniszczenia i zgubienia dowodów, otrzymanych z prokuratury. Antoni Macierewicz odpiera oskarżenia.

2024-02-22, 14:43

Podkomisja smoleńska niszczyła dowody? Macierewicz odpiera zarzuty wiceszefa MON
Szokujące doniesienia ws. Smoleńska. Foto: PAP/Szymon Pulcyn

Chodzi o 23 elementy samolotu Tu-154, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się pod Smoleńskiem. Odpowiedzialnością za działania podkomisji wiceminister obciążył Antoniego Macierewicza. 

- Prokuratura przez 7 lat nie potrafiła wyegzekwować, pomimo posiadanych uprawnień, chociażby informacji, co się z tymi dowodami rzeczowymi stało - mówił w Sejmie Cezary Tomczyk. 

- Prokuratura przekazała podkomisji Macierewicza 23 elementy tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem. Dowody przyjęto bez protokołu lub sprawozdania. Te części zostały zdeponowane przez podkomisję. 5 z tych elementów wysłano do badań. Te części zostały zniszczone - mówił w Sejmie Cezary Tomczyk i dodał, że niektóre z pozostałych fragmentów zostały przez podkomisję zgubione.

Szokujące doniesienia ws. Smoleńska

Antoni Macierewicz odpiera oskarżenia tłumacząc, że to, co opisywał wiceminister, wydarzyło się wtedy, gdy nie był członkiem podkomisji i to on poinformował o sprawie prokuraturę.

REKLAMA

Dodał, że symulacja ta pokazała, iż samolot nie rozbił się uderzając w ziemię, tylko rozpadł się w powietrzu. Cezary Tomczyk zapowiedział, że ministerstwo obrony narodowej będzie wnioskowało do prokuratury o podjęcia działań o charakterze prawno-karnym w tej sprawie. Mają zmierzać do ustalenia i ukarania osób odpowiedzialnych za uszkodzenie i utratę dowodów.

Posłuchaj

Antoni Macierewicz: dowody z katastrofy zostały zgubione, gdy nie byłem szefem podkomisji (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

Katastrofa smoleńska

Do katastrofy doszło 10 kwietnia 2010 roku. Wówczas pod Smoleńskiem na terytorium Rosji doszło do wypadku rządowego samolotu Tu-154M, w którym zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - w sumie 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński oraz jego małżonka Maria Kaczyńska. Polska delegacja uleciała wówczas na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Przyczyny katastrofy badała w latach 2010-2011 Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem ówczesnego szefa MSWiA Jerzego Millera. Raport Komisji przedstawiony został w lipcu 2011 roku. 

Podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej została powołana na mocy rozporządzenia z 4 lutego 2016 r. podpisanego przez ówczesnego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Raport z jej prac został przedstawiony w kwietniu 2022 roku. 

REKLAMA

Wówczas wnioski w raporcie kwestionowały ustalenia komisji Millera. 

W kwietniu 2023 roku podkomisja złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz morderstwa pozostałych 95 osób podróżujących Tu-154 10 kwietnia 2010 r.

Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej od 10 kwietnia 2010 r. prowadzi prokuratura. 

iar/rmf.fm/as

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej