IMGW ostrzega przed wezbraniami rzek. Mapa alertów od I do III stopnia

 Jak powiedział rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski, trzeci - najwyższy stopień ostrzeżenia obowiązuje na rzece Guber w województwie warmińsko-mazurskim.

- Tam na stacji wodowskazowej Prosna jest przekroczony stan alarmowy i wciąż obserwowany jest trend wzrastający. To ostrzeżenie będzie ważne do jutra do południa - mówił Grzegorz Walijewski.

Wezbrania rzek po opadach deszczu. Gdzie jest najgorzej?

Obecnie największe przekroczenie stanu alarmowego występuje na rzece Orla na Dolnym Śląsku i wynosi 77 centymetrów. Tylko wczoraj na południu tego regionu spadło 60 litrów wody na metr kwadratowy. Tam obowiązuje pomarańczowy alert II stopnia. 

Ostrzeżenia II stopnia wydano także dla części wojewódzka podlaskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego i świętokrzyskiego. Alerty I stopnia obowiązują zaś w Pomorskiem i Kujawsko-Pomorskiem, a także w południowo-wschodniej Polsce. 

REKLAMA

Grzegorz Walijewski dodał, że trudna sytuacja hydrologiczna jest także na Warcie w województwie wielkopolskim. - Na Warcie na wysokości Poznania poziom wody będzie utrzymywał się powyżej stanów ostrzegawczych jeszcze przez dwa tygodnie - mówił rzecznik. - To nie jest rzeka górska, która bardzo szybko reaguje na opad, więc Wartostrada na bardzo lubianym bulwarze w Poznaniu będzie zalana jeszcze przez co najmniej kilka dni, powiedział rzecznik IMGW.

Noc z piątku na sobotę pod znakiem obfitych opadów. Opady rozciągną się przez całą Polskę

Już najbliższej nocy w pasie od Pomorza i Warmii przez centrum po Opolszczyznę i Dolny Śląsk może spaść do 15 litrów wody na metr kwadratowy, a w Sudetach - nawet do 25 litrów wody na metr kwadratowy.

Czytaj także: 

• Pogoda robi się niebezpieczna. Przed nami deszcz, wichury i śnieżyce. IMGW ostrzega
• Zużywamy więcej wody, niż nam się wydaje. Dziennie potrzebujemy nawet 5 tys. litrów

PAP, IAR/ mbl