Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Prof. Dudek: nie tylko PiS pamiętał o tych ludziach

2024-03-01, 11:57

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Prof. Dudek: nie tylko PiS pamiętał o tych ludziach
Prof. dr hab. Antoni Dudek: nie jest tak, że tylko PiS pamiętał o tych ludziach. Foto: IPN

- Rządy Prawa i Sprawiedliwości uczyniły z kultu tzw. Żołnierzy Niezłomnych jeden ze sztandarowych elementów swojej polityki historycznej, co sprawiło, że inni zaczęli się od tego dystansować, ale ja przypomnę, że to święto zostało ustanowione z inicjatywy prezydenta Bronisława Komorowskiego, więc jak widać, to nie jest tak, że tylko PiS pamiętał o tych ludziach - wskazał w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl prof. dr hab. Antoni Dudek.

Prof. dr hab. Antoni Dudek zwrócił uwagę na fakt, że "Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych upamiętnia żołnierzy partyzantki antykomunistycznej, czyli ludzi, którzy poczynając od przełomu 1944 i 1945 roku, sprzeciwiali się rządom komunistycznym w Polsce z bronią w ręku".

- O to, czy była to najliczniejsza antykomunistyczna konspiracja zbrojna w skali europejskiej, to historycy się spierają. Na pewno była liczna, bo to trzeba odnosić też do liczby mieszkańców danych krajów. W krajach bałtyckich też była, na Ukrainie też była - mówił historyk. Wskazał, że "natomiast w Polsce ona się koncentrowała we wschodniej części tej nowej Polski". - Przypomnijmy, że to jest epoka zmiany granic i musimy patrzeć w kontekście obecnych granic. Oczywiście zdarzały się też i oddziały na zachodzie. Takie najważniejsze regiony to Podkarpacie, Podlasie, ale też i Lubelszczyzna, czyli ten pas wschodni z pewnymi obszarami w Polsce centralnej, najmniej tego było na zachodzie, na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych - ocenił.

Żołnierze Wyklęci. "Nie jest tak, że tylko PiS pamiętał o tych ludziach"

- Rządy Prawa i Sprawiedliwości uczyniły z kultu tak zwanych Żołnierzy Niezłomnych jeden ze sztandarowych elementów swojej polityki historycznej, co sprawiło, że inni zaczęli się od tego dystansować, ale ja przypomnę, że to święto zostało ustanowione z inicjatywy prezydenta Bronisława Komorowskiego, więc jak widać, to nie jest tak, że tylko PiS pamiętał o tych ludziach - zaznaczył prof. dr hab. Antoni Dudek. 

Podkreślił, że "trzeba też pamiętać, że ta partyzantka była bardzo różna - bardzo różni ludzie w niej służyli i to nie jest tak, że tam są wyłącznie same szlachetne karty i wyłącznie chlubne wydarzenia". - Trzeba powiedzieć jasno, że wystąpiło też zjawisko bandycenia się części tej partyzantki, że tam po prostu niektórzy z nich byli regularnymi bandytami i mordercami. Spór wokół mniejszości tej partyzantki stał się elementem walki politycznej we współczesnej Polsce i tu akurat ci, którzy byli przeciwnikami Prawa i Sprawiedliwości, podnosili przypadki właśnie takich morderców, którzy też byli w szeregach tej partyzantki - wskazał historyk.

Nasz rozmówca przyznał, że "to ma pewien kontekst polityczny, ale w moim przekonaniu nam jest potrzebny pewien umiar i rozsądek". - Trzeba po prostu doceniać heroizm tych ludzi, którzy rzeczywiście próbowali się przeciwstawić władzy narzuconej przez Sowietów, a z drugiej strony pamiętać, że pośród tych bohaterów byli też ludzie, którzy się nie zachowywali, jak należało, i trzeba pamiętać o złożoności tamtych czasów - powiedział prof. dr hab. Antoni Dudek. 

Spór o antykomunizm 

- Jest w ogóle spór o to, co to znaczy dzisiaj antykomunizm, bo żeby istniał antykomunizm, musi istnieć komunizm, więc powstaje pytanie, czy dzisiaj mamy komunizm. Nieustannie słyszę w przestrzeni publicznej zarzuty, że ktoś ma poglądy komunistyczne czy neo-komunistyczne, ale ja to traktuję jako coś, co jest elementem współczesnej walki politycznej. Realnie partia komunistyczna się w Polsce rozpadła i straciła władzę w 1989 roku i od tego czasu są jakieś grupki na marginesie, które mówią, że są komunistami, ale oni przecież nie mają żadnego znaczenia politycznego, więc w tym sensie antykomunizm też jest bytem martwym. Problem antykomunizmu jest problemem historycznym, a nie problemem współczesnym - zaznaczył historyk. 

Czytaj więcej:

Natalia Wierzbicka, portal PolskieRadio24.pl

kormp

Polecane

Wróć do strony głównej